Od dekad środowiska lewicowe i pseudo liberalne wbrew faktom dopatrują się związków z nazizmem, tam, gdzie ich nie ma (czyli rzekomych związków prawdziwych polskich patriotów z nazistami), a nie tam, gdzie są (czyli między totalitarnymi ciągotami swoich środowisk a praktyką niemieckich lewicowców z socjalistycznej i robotniczej NSDAP).
Ofiarą odrażających i kłamliwych pomówień o związki z nazistami (ze strony lewicy i pseudo liberałów) padają prawdziwi polscy patrioci żyjący dziś i ci narodowcy, którzy bohatersko walczyli z niemieckim okupantem, byli pierwszymi ofiarami niemieckiej okupacji i byli z największą zajadłością mordowani przez niemieckich nazistów.
Dziś lewica i pseudo liberałowie kłamliwe odrażające pomówienia o nazizm kierują wobec wszystkich tych, którzy sprzeciwiają się niszczeniu niepodległej i suwerennej Polski na drodze inkorporacji naszego kraju do patologii zwanej Unią Europejską, która jest współczesnym narzędziem realizacji niemieckiego imperializmu i kolonializmu, tak jak w czasie II wojny światowej takim narzędziem była III Rzesza, a w czasie zaborów Prusy.
Na stronie „Wyborczej” ukazał się artykuł „Rusinek: Wypowiedź Bąkiewicza o „wyrywaniu chwastów” ma, nomen omen, korzenie nazistowskie” autorstwa Michała Rusinka.
Felietonista Wyborczej określa lidera Ruchu Obrony Granic Roberta Bąkiewicza mianem faszysty, stwierdzając, że „nie powinno nas dziwić, że osoba o faszystowskich poglądach publicznie daje wyraz swoim faszystowskim poglądom. Powinniśmy się raczej oburzać, że taka osoba wciąż jest obecna w życiu politycznym naszego kraju. Ale jakoś się do tej obecności przyzwyczailiśmy. Robert Bąkiewicz”.
Wbrew kłamliwym pomówieniom Robert Bąkiewicz nie ma faszystowskich poglądów. Celem faszyzmu, co stwierdził jego twórca Benito Mussolini, jest podporządkowanie wszystkich dziedzin życia biurokracji państwowej – program faszyzmu to „wszystko w państwie, nic poza państwem, nic przeciw państwu”. Dziś taką politykę podporządkowywania wszystkich dziedzin życia biurokracji państwowej wprowadza Unia Europejska. Robert Bąkiewicz jest przeciwny faszyzmowi, nie chce, by wszystkie dziedziny życia były podporządkowane biurokracji państwowej, zgodnie z nauczaniem Kościoła katolickiego (na zasadzie subsydiarności), chce jak najszerszej autonomii jednostek, rodzin, wspólnot, narodu, społeczeństwa obywatelskiego, Kościoła katolickiego wobec państwa. Faszyzm bliższy jest więc przeciwnikom Bąkiewicza, a nie liderowi Ruchu Obrony Granic.
Felietonista wyborczej w swoim tekście wykreował związek między XIX wiecznym niemieckim poetą romantycznym Friedrichem Martinem von Bodenstedtem, który w jednym ze swoich wierszy napisał, że „Z tej samej gleby rosną wraz/ zarówno kwiaty, jak i chwast”, tym, że naziści czerpali z romantyzmu, a tym, że Robert Bąkiewicz w swoim przemówieniu użył metafory o »chwastach«.
Nie da się ukryć, że dla lewicy i pseudo liberałów koronnym dowodem na rzekome związki Bąkiewicza z nazizmem, będzie, to gdy w ustali się to, że lider ROG jest miłośnikiem niemieckiej poezji romantycznej – najlepszy dowodem będzie film na którym, lider ROG czytał na głos i w oryginale „Ciepienia młodego Wertera” aktywistom ROG.
Według publicysty Wyborczej „Bąkiewicz tę metaforę przejmuje, nie tylko nie bacząc na jej nazistowskie — nomen omen — korzenie, ale i po prostu nie odcinając się od nich, bo właściwie czemu miałby się odcinać? Bąkiewicz także tę metaforę rozbudowuje, bo wie, że takie wyrwane chwasty mogą za chwilę odrosnąć. Zarazem przechodzi od metafor ogrodniczych do militarnych. Napalmu, czyli substancji służącej do zagęszczania paliw ciekłych, nie stosuje się bowiem do wypalania niepożądanych roślin, ale jako bojowy środek zapalający”.
W swoim tekście felietonista Wyborczej uważa, że swoimi metaforami Bąkiewicz dodatkowo nawiązuje też do amerykańskich zbrodni w Wietnamie – które były jednym z fundamentów nowej lewicy na zachodzie, i postaci bohatera filmu „Czasie Apokalipsy” Francisa F. Coppoli podpułkownika Billego Kilgora, który »uwielbiał zapach napalmu o poranku« i był „szaleńcem, ogarniętym obsesją wojny, który w czasie nalotów na wroga odtwarza z helikoptera »Cwał Walkirii” Wagnera«.
I tu się pojawia kolejny rzekomy związek lidera ROG z nazistami. Bąkiewicz wspomniał o napalmie, zapach napalmu uwielbiał bohater filmu Coppoli, który słuchał Wagnera, a „że Wagner był także ulubionym kompozytorem Adolfa Hitlera. Ani Kilgore’owi, ani Bąkiewiczowi taka świadomość by raczej nie przeszkadzała. W filmie Woody’ego Allena „Bullets over Broadway” bohater mówi, że kiedy słucha Wagnera, to ma ochotę najechać na Polskę, ale Bąkiewicz szybko przechodzi do atrybutów arcypolskich i arcykatolickich: kosy, miecza i różańca. Brakuje tu jeszcze husarii, no ale nie można mieć wszystkiego”.
Wyborcza dostrzegając rzekome związki Bąkiewicza z Hitlerem zapomniała tylko dodać, że Hitler nosił spodnie i Bąkiewicz nosi spodnie, co jest niepodważalnym dowodem na to, że lider ROG ma być faszystą. Problemem może być tylko, że Hitler był gejem, weganinem, socjalistą i niemieckim szowinizmem, a Bąkiewicz ma piątkę dzieci, atrakcyjną żonę od 25 lat, je kiełbasę, krytykuje socjalizm i zwalcza niemiecki szowinizm. Tych jednak sprzeczności Wyborcza nie dostrzega.
Z Wyborczej można się też dowiedzieć, że „obecność Bąkiewicza na manifestacji nie była przypadkowa, a jego słowa nie były niepożądane przez organizatorów. Bąkiewicz dostał zadanie, które zrealizował: nie wszystko chcemy przecież robić własnymi rękami, niech inni je sobie pobrudzą za nas. Taka przecież zawsze była funkcja bojówek, od których, w razie czego, można się było odciąć”.
Według Wikipedia Michał Maciej Rusinek to „literaturoznawca, tłumacz, pisarz, doktor habilitowany nauk humanistycznych, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego. Sekretarz Wisławy Szymborskiej, a po jej śmierci prezes fundacji jej imienia”. Dodatkowo „był członkiem honorowego komitetu poparcia Bronisława Komorowskiego przed przyspieszonymi wyborami prezydenckimi 2010 oraz przed wyborami prezydenckimi w Polsce w 2015 roku. […] W 2024 przed wyborami samorządowymi wsparł kandydaturę Aleksandra Miszalskiego z Koalicji Obywatelskiej na urząd prezydenta miasta Krakowa, a przed wyborami do Parlamentu Europejskiego poparł Jagnę Marczułajtis-Walczak z tego samego ugrupowania”.
Felietonista Wyborczej zyskał sławę dzięki byciu sekretarzem Szymborskiej. Warto przypomnieć, że 8 lutego 1953, przedstawiciele Związku Literatów Polskich, tym Wisława Szymborska, opublikowali oświadczenie potępiająca księży krakowskiej kurii, fałszywie oskarżonych i skazanych przez komunistów.
Czterech księży i dwóch świeckich zostało przez komunistów zniewalających Polskę na zlecenie Rosji fałszywie oskarżonych o płatne szpiegostwo na rzecz USA. Proces był jednym z elementów prześladowania Kościoła katolickiego przez komunistów. Przyznania do winy bezpieka wymuszała na aresztowanych torturami. Na podstawie spreparowanych dowodów bezpieka przeprowadziła rewizje w kurii, rabując kościelne zasoby przeznaczone na pomoc ubogim, zabytki i dowody zbrodni w Katyniu.
Sąd wydał zbrodniczy wyrok, skazując na karę śmierci Edwarda Chachlicę, Michała Kowalika i księdza Józefa Lelitę – wyroki na szczęście zamieniono na dożywocie. Ksiądz Franciszek Szymonek został skazany na dożywotnie pozbawienie wolności, ksiądz Wit Brzycki na 15 lat więzienia, ksiądz Jan Pochopień na 8 lat więzienia.
Rezolucję Związku Literatów Polskich w Krakowie w sprawie procesu krakowskiego z 8 lutego 1953 podpisało 53 stalinowskich pisarzy. Wyrażali oni poparcie dla terroru komunistycznego wobec oskarżonych katolików.
„Rezolucja Związku Literatów Polskich w Krakowie w sprawie procesu krakowskiego
W ostatnich dniach toczył się w Krakowie proces grupy szpiegów amerykańskich powiązanych z krakowską Kurią Metropolitalną. My zebrani w dniu 8 lutego 1953 r. członkowie krakowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich wyrażamy bezwzględne potępienie dla zdrajców Ojczyzny, którzy wykorzystując swe duchowe stanowiska i wpływ na część młodzieży skupionej w KSM działali wrogo wobec narodu i państwa ludowego, uprawiali – za amerykańskie pieniądze – szpiegostwo i dywersję.
Potępiamy tych dostojników z wyższej hierarchii kościelnej, którzy sprzyjali knowaniom antypolskim i okazywali zdrajcom pomoc, oraz niszczyli cenne zabytki kulturalne.
Wobec tych faktów zobowiązujemy się w twórczości swojej jeszcze bardziej bojowo i wnikliwiej niż dotychczas podejmować aktualne problemy walki o socjalizm i ostrzej piętnować wrogów narodu — dla dobra Polski silnej i sprawiedliwej”.
(cyt.za: „Życie Literackie”, 08.02.1953)
Pod tą rezolucją podpisała się Szymborska.
Strona Ruchu Obrony Granic
https://www.ruchobronygranic.pl/
Chętni do współpracy Ruchem Obrony Granic i z Rotami Niepodległości Roberta Bąkiewicz mogą skontaktować się za pośrednictwem maila i telefonicznie.
[email protected]
509 941 261
Walkę Rot w obronie Polski i Polaków można wesprzeć finansowo, korzystając z poniższych kont:
Darowizny w PLN: 36 1020 1055 0000 9302 0445 6612
Darowizny w USD: 26 1020 1055 0000 9102 0445 8733
Darowizny w Euro: 46 1020 1055 0000 9702 0445 8758
Wpłata tytułem: darowizna na cele stowarzyszenia
Kod BIC (SWIFT): BPKOPLPW
IBAN: PL26 1020 1055
0000 9102 0445 8733
Roty można wesprzeć, przekazując
1,5% PIT
KRS 0000409211
Cel szczegółowy: Roty
Jan Bodakowski
Twoje wsparcie to inwestycja w przyszłość Polski.
Dzięki Tobie możemy organizować więcej działań, manifestacji i kampanii, które przybliżają nas do wolnej i niepodległej Polski. Dołącz do grona naszych wspierających i bądź częścią siły, która zmienia rzeczywistość. Razem osiągniemy więcej!
WSPIERAJ NAS