Na stronie „Gazety Lubuskiej” ukazał się artykuł „Robert Bąkiewicz z kamerami w gabinecie burmistrzyni Słubic. ,,Won z mojego miasta!” – mówi dosadnie radny” autorstwa Aleksandry Sierżant. Z artykułu można się dowiedzieć, że „10 lipca do Urzędu Miasta w Słubicach wparował Robert Bąkiewicz wraz z kamerami telewizji wPolsce24. […] by wyjaśnić sprawę ściągnięcia przez wiceburmistrza baneru, który Ruch Obrony Granic powiesił kilka tygodni temu na moście granicznym. […] takie zdarzenie miało miejsce w środę, 9 lipca podczas biegu, który był organizowany z okazji corocznych Dni Hanzy”.
Według zamieszczonej na stronie „Gazety Lubuskiej” wypowiedzi wiceburmistrza Słubic „montowanie banerów do mostu jest nielegalne i na to trzeba mieć pozwolenie oraz że podlega to karze grzywny, a” aktywiści ROG „mogliby zostać obciążeni kosztami eksponowania tego plakatu przez ostatnie trzy tygodnie”.
Z „Gazety Lubuskiej” wynika, że wiceburmistrz Słubic Tomasz Stefański działał na prośbę „niemiecki urząd do spraw porządku i bezpieczeństwa publicznego, tzw. ordnungsamt”. Niemiecki urząd chciał, by zdjęto baner ROG. Wiceburmistrz Słubic z „koleżanką z Frankfurtu” odcięli baner i oddali go aktywistom ROG.
Według relacji „Gazety Lubuskiej” „następnego dnia, bo 10 lipca w czwartek, Robert Bąkiewicz wraz z ekipą telewizyjną wPolsce24, która nagrywała całą wizytę, udał się do Urzędu Miasta, by porozmawiać z wiceburmistrzem”. W trakcie rozmowy burmistrz Słubic stwierdziła, że „most cały należy do strony niemieckiej” też po stronie polskiej.
Obecny przy rozmowie radny Mariusz Dubacki powiedział liderowi Ruchu Obrony Granic, że nie ma on „w Słubicach poklasku. My chcemy żyć we wspólnej Europie. […] Jest pan niemile widziany w Słubicach i wasza bojówka również”.
Wizytę Roberta Bąkiewicza w Ratuszu skomentował w internetowym wpisie radny Mariusz Dubacki, pisząc, że „typ wchodzi z kamerą stacji TV, której nazwy z obrzydzenia nie będę podawał. Zarzuca wiceburmistrzowi, że na polecenie Niemców usunął nasze barwy narodowe z mostu granicznego. Stacja nadaje na żywo, później publikuje okrojony materiał, żeby nie pokazywać łomotu ustnego, jaki otrzymał naziol Bąkiewicz! Kłamca!”. W dalszej części wpisu radny opisał, jak jego dziadkowie byli osadnikami na ziemiach zachodnich i stwierdził o liderze Ruchu Obrony Granic, że „nie pozwolę, żebyś naziolu tańczył na ich grobach” i „jesteś idiotą! Won z mojego miasta popaprańcu”!
Osoby nie znające historii brednie o tym, że Bąkiewicz jest nazistą (naziolem), mogą potraktować (wbrew intencjom osoby pomawiającej Bąkiewicza) jako stwierdzenie, że naziści robili to, co robi Bąkiewicz, czyli demonstrowali, występowali w mediach, organizowali ludzi do gapienia się na granice, czyli nie robili nic strasznego. Takie kreowanie nazistów na niegroźnych działaczy politycznych to zapewne wbrew intencjom radnego negacjonizm holocaustu. Bąkiewicz nie jest nazistą. Nie morduje ludzi w obozach koncentracyjnych, katowniach gestapo czy podczas publicznych rozstrzeliwań. Nie bombarduje miast i nie okupuje Polski. Można go nie lubić i z nim się nie zgadzać, ale nazywanie go nazistą to, nawet wbrew intencji, plucie na groby pomordowanych czy komory gazowe w Auschwitz.
W opinii cytowanego przez „Gazetę Lubuską” Roberta Bąkiewicza „to jest po prostu haniebne, żeby polski urzędnik żądał na zlecenie Niemców ściągania polskich emblematów. Nawet jeśli ten most jest niemiecki, to powinien przyjść niemiecki funkcjonariusz, by tę sprawę załatwić. Wiceburmistrz natomiast był tak zaangażowany w realizację niemieckich żądań, że sam własnoręcznie ściągał te banery”.
O sprawie napisał też portal „Słubice 24” w artykule „Incydent w gabinecie burmistrzyni Słubic. Robert Bąkiewicz oskarżył jej zastępcę o „działanie w interesie niemieckim””. Z artykułu można się dowiedzieć, że nie tylko most w Słubicach, ale „wszystkie tego typu obiekty na Odrze, jest w zarządzie strony niemieckiej”.
Strona Ruchu Obrony Granic
https://www.ruchobronygranic.pl
Chętni do współpracy Ruchem Obrony Granic i z Rotami Niepodległości Roberta Bąkiewicz mogą skontaktować się za pośrednictwem maila i telefonicznie.
[email protected]
509 941 261
Walkę Rot w obronie Polski i Polaków można wesprzeć finansowo, korzystając z poniższych kont:
Darowizny w PLN: 36 1020 1055 0000 9302 0445 6612
Darowizny w USD: 26 1020 1055 0000 9102 0445 8733
Darowizny w Euro: 46 1020 1055 0000 9702 0445 8758
Wpłata tytułem: darowizna na cele stowarzyszenia
Kod BIC (SWIFT): BPKOPLPW
IBAN: PL26 1020 1055
0000 9102 0445 8733
Roty można wesprzeć, przekazując
1,5% PIT
KRS 0000409211
Cel szczegółowy: Roty
Jan Bodakowski
Twoje wsparcie to inwestycja w przyszłość Polski.
Dzięki Tobie możemy organizować więcej działań, manifestacji i kampanii, które przybliżają nas do wolnej i niepodległej Polski. Dołącz do grona naszych wspierających i bądź częścią siły, która zmienia rzeczywistość. Razem osiągniemy więcej!
WSPIERAJ NAS