Patrioci z sukcesem bronią ocalonego z rzezi wołyńskiej

14 czerwca 2020 roku Roty Niepodległości zorganizowały konferencję prasową w sprawie pana Antoniego Dąbrowskiego oskarżonego o tzw. mowę nienawiści wobec narodu ukraińskiego. Pan Antoni jest działaczem kresowym w Stowarzyszeniu Kresy Wschodnie Dziedzictwo i Pamięć oraz ocalałym z rzezi wołyńskiej.

Podczas piątkowej konferencji prasowej pod budynkiem Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, przedstawiciele Rot Niepodległości poinformowali o sukcesie w sprawie pana Antoniego Dąbrowskiego oskarżonego przez prokuratora Macieja Młynarczyka. W konferencji wzięli udział Robert Bąkiewicz – prezes Rot Niepodległości, Tomasz Kalinowski – wiceprezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, mecenas Stefan Saczkowski oraz Antoni Dąbrowski.

Panu Antoniemu, który cudem ocalał z ludobójstwa na Wołyniu, zarzucono szerzenie tzw. mowy nienawiści. Zarzut postawiono na podstawie wpisów pana Antoniego w mediach społecznościowych, dotyczących krytyki szerzenia banderyzmu w Polsce oraz ukraińskiego aktywisty, Ihora Isajewa. Prokurator Maciej Młynarczyk, który postawił zarzuty, jest znany z szykanowania osób, poruszających prawdę o ludobójstwie na Kresach. Jedną z kampanii prowadzonych przez Roty jest petycja o wszczęcie postępowania wyjaśniającego wobec pracy pana prokuratora Macieja Młynarczyka. Dzięki nagłośnieniu sprawy udało się doprowadzić do oddalenia prokuratora Młynarczyka od postępowania wobec pana Antoniego i przekazaniu jej Prokuraturze Okręgowej.

Pan Antoni Dąbrowski jest blisko 80-letnim działaczem kresowym, znanym z działalności edukacyjnej wśród młodzieży. Aktywnie uczestniczy w wydarzeniach związanych z upamiętnianiem ofiar ludobójstwa. Z okazji 77. rocznicy Krwawej Niedzieli na Wołyniu, z Jego inicjatywy odsłonięto i poświęcono tablicę pamiątkową w hołdzie polskiemu duchowieństwu zamordowanemu przez nacjonalistów ukraińskich na Wołyniu, Małopolsce Wschodniej oraz na ziemiach południowo-wschodnich powojennej Polski w latach 1939–1947.

Podczas piątkowej konferencji pan Antoni powiedział: „Chciałem podziękować wszystkim, którzy mnie wspierali i solidaryzowali się ze mną w tej słusznej sprawie głoszenia prawdy historycznej. Przesłuchanie przebiegło dość konstruktywnie, w przyjaznej atmosferze. Na wszystkie zarzuty odpowiedziałem dowodami. Obecnie pozostaje jedynie czekać na ocenę Prokuratury Okręgowej. Nie ulegamy żadnym naciskom.”

Sprawę skomentował również Robert Bąkiewicz: „Kolejny sukces na polu prawnym! Pan Antoni Dąbrowski to blisko 80-letni ocalony przed siepaczami z UPA. Został oskarżony przez obywatela Ukrainy Igora Isajewa o szerzenie mowy nienawiści. Dlaczego? Bo pisał prawdę o ludobójstwie na Wołyniu. Olbrzymi skandal! Dlatego podjęliśmy się obrony Pana Antoniego i doprowadzimy sprawę do jej umorzenia.”