ROG Bąkiewicza zaprasza na marsz 11 października

W skierowanym do sympatyków mailu lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz stwierdził, że „jeszcze niedawno wielu twierdziło, że nie mamy wpływu na decyzje rządzących, że nic nie da się zmienić. A jednak to właśnie my – patrioci z Ruchu Obrony Granic – wymusiliśmy na Donaldzie Tusku przywrócenie kontroli na granicach z Niemcami”.

Zdaniem lidera ROG to „ogromny sukces [aktywistów ROG], dowód, że wspólnym wysiłkiem potrafimy zatrzymać nawet tak potężny polityczny walec, który miał dosłownie zgnieść Polskę inwazją nielegalnych migrantów”.

Według lidera ROG nie wolno spocząć na laurach, bo „przed nami nowe wyzwanie – pakt migracyjny i układ MERCOSUR, które razem mogą zniszczyć fundamenty bezpieczeństwa naszego państwa: spokój na naszych ulicach i żywność na naszych stołach”.

W opinii lidera ROG „dla każdego z nas są to sprawy zupełnie oczywiste, bo dotyczą codziennego życia naszych rodzin, przyszłości naszych dzieci i elementarnej troski o Ojczyznę. Wiem, że potrafimy się przeciwstawić temu zagrożeniu, ale potrzebujemy mobilizacji wszystkich Polaków”.

By bronić Polski i Polaków lider ROG wzywa: „11 października spotkajmy się w Warszawie. To będzie dzień, w którym jasno i czytelnie powiemy, że Polacy nie zgadzają się na narzucane nam szaleństwo – ani na pakt migracyjny, ani na umowy niszczące nasze rolnictwo. Chcę, żebyś był tam razem ze mną”.

Lider ROG przypomniał w swoim mailu, „że nie możemy liczyć na […] rząd. Donald Tusk nie raz już udowodnił, że w kluczowych sprawach dla przyszłości Ojczyzny bliższe są mu interesy Berlina niż dobro własnych rodaków. Widzimy to w jego uległości… CPK, pakt migracyjny, żegluga na Odrze, MERCOSUR… i gorliwości do podpisywania zgubnych decyzji”.

Według lidera ROG nie możemy zapominać, że „determinacja i upór potrafią zmusić [Tuska] do zmiany zdania – tak jak już raz nam się udało, kiedy przywrócił kontrole na granicach. To była nasza wspólna wygrana, dowód, że zjednoczony głos Polaków potrafi zatrzymać nawet najgroźniejsze plany”.

Zdaniem Roberta Bąkiewicza ROG 11 października powinien uczestniczyć w marszu „jako silna i rozpoznawalna wspólnota. Dlatego Ruch Obrony Granic stworzy na Marszu własny blok – widoczny, zorganizowany, idący razem pod biało-czerwonymi sztandarami”. Ma to być znak, że Ruch Obrony Granic jest „nie tylko świadomy zagrożeń, ale także gotowy, by im się przeciwstawić w sposób zorganizowany i konsekwentny. Będzie to również świadectwo, że [ROG] potrafi współdziałać ze wszystkimi siłami i środowiskami w naszym kraju, które pragną realizować dobro Polski”.

Robert Bąkiewicz w swoim mailu zapowiada, że aktywiści ROG staną „razem na ulicach Warszawy, wśród biało-czerwonych flag i wśród tysięcy ludzi, którzy […] nie godzą się na niszczenie Polski”, bo my prawdziwi polscy patrioci „tworzymy wspólnotę silniejszą niż wszystkie zdradzieckie polityczne układy i brukselskie dyrektywy”.

Lider ROG wzywa swoich sympatyków by byli „11 października w Warszawie razem z całym Ruchem Obrony Granic. To właśnie z takich indywidualnych decyzji, […], rodzi się patriotyczna siła, która potrafi zatrzymać największe zagrożenia”.

Według lidera ROG „do tego Marszu musi[…] przygotować się w sposób szczególny. Nasza grupa nie może zginąć w tłumie – musi być widoczna, zwarta i silna, tak aby swoją obecnością dodawać odwagi innym i budzić w nich patriotyczny animusz. […] by każdy, kto 11 października spojrzy na nasz blok, zobaczył w nim determinację i gotowość do walki o Polskę”.

W swoim mailu lider ROG przypomniał, że taki spektakularny udział Ruchu Obrony Granic w marszu „wymaga wysiłku i nakładów – potrzebujemy flag, transparentów, kamizelek, nagłośnienia, materiałów i wielu innych elementów wyposażenia”. W związku z wydatkami lider ROG poprosił o wsparcie finansowe na odpowiednie przygotowanie się udziału w marszu.

Ruch Obrony Granic warto wspierać, bo to organizacja Roberta Bąkiewicza przejęła „przywództwo narodowe w chwili, gdy inni milczeli. To” ROG podjął „temat masowej imigracji i przerzutów z Niemiec w krytycznym momencie. Kiedy wszyscy wokół twierdzili, że nic nie da się już zrobić”. To ROG pokazał „Polakom, że jest inaczej – że jeśli się zjednoczą, to nikt ich nie będzie w stanie powstrzymać. I udało się. Donald Tusk uległ naszej presji, a dziś sami Niemcy przyznają, że ich polityka migracyjna wobec Polski została ograniczona aż o 80%! To właśnie na [ROG]patrzą rodacy z nadzieją, oczekując dalszej walki o bezpieczeństwo Ojczyzny”.

Według Roberta Bąkiewicza „miarą […] skuteczności [ROG] i tego, jak bardzo [ROG zalazł] Tuskowi za skórę, są również prześladowania prawne, których [ROG stał] się celem”. Robert Bąkiewicz i setki innych aktywistów ROG muszą się mierzyć „z absurdalnymi postępowaniami i represjami tylko dlatego, że nie zgodzili[…] się milczeć, gdy zagrożone było bezpieczeństwo Polski”. To dowód, że ROG podąża w „dobrym kierunku – bo gdybyśmy byli słabi i nieskuteczni, nikt nie próbowałby nas uciszyć”.

Zdaniem lidera ROG „historia nie znosi próżni – kiedy jedni uciekają od odpowiedzialności, inni muszą wziąć ją na swoje barki. Dziś to właśnie [ROG stał] się głosem polskich patriotów i drogowskazem dla całego Narodu. […] dlatego, że Polska potrzebowała ludzi gotowych stanąć w pierwszym szeregu. I skoro przyszło nam dźwigać ten ciężar, to nie po to, by się wahać – ale po to, by prowadzić Polaków ku zwycięstwu”.

Strona Ruchu Obrony Granic
https://www.ruchobronygranic.pl/

Chętni do współpracy Ruchem Obrony Granic i z Rotami Niepodległości Roberta Bąkiewicz mogą skontaktować się za pośrednictwem maila i telefonicznie.
[email protected]
509 941 261

Walkę Rot w obronie Polski i Polaków można wesprzeć finansowo, korzystając z poniższych kont:
Darowizny w PLN: 36 1020 1055 0000 9302 0445 6612
Darowizny w USD: 26 1020 1055 0000 9102 0445 8733
Darowizny w Euro: 46 1020 1055 0000 9702 0445 8758
Wpłata tytułem: darowizna na cele stowarzyszenia
Kod BIC (SWIFT): BPKOPLPW
IBAN: PL26 1020 1055
0000 9102 0445 8733

Roty można wesprzeć, przekazując
1,5% PIT
KRS 0000409211
Cel szczegółowy: Roty

Jan Bodakowski