W skierowanym do sympatyków mailu lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz odpowiedział na atak Tuska na aktywistów broniących polskich granic i zapowiedział rozliczenie antypolskich zbrodni na Polsce i Polakach.
W swoim mailu lider Ruchu Obrony Granic zwrócił uwagę, że „premier Donald Tusk – z całą powagą swojego urzędu – zapowiedział represje wobec naszego ruchu i wskazał mnie osobiście jako »problem«, z którym – jak sam to ujął – trzeba »zrobić porządek«”.
Dla Roberta Bąkiewicza szokujące jest to, że atakując aktywistów broniących polskich granic premier Tusk „nie powiedział ani słowa o przemytnikach. Nie potępił Niemców za zorganizowany przerzut migrantów do Polski”.
Zdaniem Roberta Bąkiewicza słowa Tuska nie są przypadkowe, bo nie przemytnicy imigrantów są dla Tuska wrogiem, którego należy zniszczyć, tylko „zwykli Polacy, którzy postanowili nie stać obojętnie, tylko działać tam, gdzie zawodzi państwo”.
W opinii Roberta Bąkiewicza „skoro premier mówi wprost, że jesteśmy przeszkodą, którą trzeba usunąć, to znaczy, że zdecydowanie weszliśmy mu w drogę”.
Robert Bąkiewicz wskazał, że Tusk powiedział o aktywistach broniących polskich granic, o polskich patriotach, „że jesteśmy »szopką«, »radykalną prawicą«, »problemem«, który trzeba rozwiązać. I dodał, że państwo – jego rząd – zrobi z tym porządek”.
Zdaniem Roberta Bąkiewicza forma wypowiedzi Tuska jest charakterystyczna. W swoim mailu lider Ruchu Obrony Granic wskazał, że Tusk „z jednej strony rzuca PR-ową obietnicę, że niby przywróci kontrole na granicy z Niemcami. A z drugiej – w tym samym wystąpieniu – atakuje tych, którzy naprawdę na tej granicy są i wiedzą, jak wygląda sytuacja. Przekonuje, że chodzi mu o to, by nie „podporządkowywać się emocjom i potrzebom radykalnych grup”. Czyli według Tuska pilnowanie granicy to teraz radykalizm”.
Według Roberta Bąkiewicza Tusk zadeklarował w swojej wypowiedzi, że „rząd nie będzie dbał o bezpieczeństwo dlatego, by nie naruszyć wygody tych, którzy codziennie przekraczają granicę – nawet jeśli przez tę samą granicę swobodnie przechodzą nielegalnie migranci. Tak wygląda logika obecnej władzy. Wrogiem nie jest Berlin, który wpycha nam migrantów. Nie są nim przemytnicy. Wrogiem jest Ruch Obrony Granic”.
W opinii Roberta Bąkiewicza reżim PO i Spółki chce go jako lidera Ruchu Obrony Granic zastraszyć, by zastraszyć wszystkich innych aktywistów, by uznali, że walka w obronie Polski i Polaków nie ma sensu i „nie warto ryzykować”.
W obliczu gróźb Tuska lider Ruchu Obrony Granic zadeklarował, że nie da się złamać, że musi „być gotów na próby zatrzymania mnie, rozbicia naszych patroli, a może nawet spreparowane zarzuty, prowokacje, medialne nagonki i zwykłe kłamstwa”.
Groźby Tuska są zdaniem Roberta Bąkiewicza realne, bo on sam był już ofiarą zastraszania – „we wrześniu wtargnęli do mojego domu. O świcie, bezprawnie zabrali sprzęt, przestraszyli moją żonę i malutkie dzieci. A później… po prostu umorzyli sprawę po cichu, jakby nic się nie stało. Dziś historia może się powtórzyć. […] uderzają już nie tylko we mnie, ale w cały ruch, w Ciebie, we wszystkich, którzy odważyli się pokrzyżować ich zdradzieckie plany”.
W swoim mailu lider Ruchu Obrony Granic zaapelował, o to by w razie jego uwięzienia przez antypolski reżim aktywiści Ruchu Obrony Granic nie dali się zastraszyć, aleje się angażowali i nie ustępowali. Według Roberta Bąkiewicza „nie możemy pozwolić, by strach zamknął nam usta”.
Lider Ruchu Obrony Granic wskazał w mailu, że śladem pogróżek Tuska ruszyła cała tuskowa ferajna. „Radosław Sikorski oskarża nas o jakieś wydumane przestępstwa. Rzecznik rządu Adam Szłapka nazywa nas bojówkami. A Terlikowski […] domaga się, żeby zakuwać nas w kajdanki”.
Zdaniem Bąkiewicza środowiska PO na swoje plugawe oskarżenia „nie mają żadnych dowodów, […]. Powtarzają kłamstwa jak z podręcznika Goebbelsa – licząc, że jak będą wystarczająco często je powtarzać, to ludzie w końcu uwierzą. Chcą stworzyć klimat społecznego przyzwolenia” na represje wobec polskich patriotów.
W opinii Roberta Bąkiewicza prawda broni dobrego imienia aktywistów Ruchu Obrony Granic. Polacy dzięki materiałom dostępnym w internecie wiedzą, że aktywiści ROG nie udają Straży Granicznej, że tylko zgodnie z prawem dokumentują przemyt, wskazują szlaki, odnajdują dowody. Robią „to, co powinno robić państwo – i właśnie dlatego” są dla reżimu PO i spółki niewygodni, są problemem, siłą, której antypolska władza nie może kontrolować.
W swoim mailu Robert Bąkiewicz opisał też to, że ofiarą ataków staje się też jego rodzina – środowiska antypolskie swoją pozycję medialną wykorzystały do surrealistycznych oskarżeń Blanki Bąkiewicz o bycie rzekomą rosyjską agentką, bo działa w organizacji antyaborcyjnej. Ataki na rodzinę Bąkiewicza mają zniechęcić polskich patriotów do aktywności na forum publicznym, pokazać, że środowiska antypolskie nie cofną się przed atakami na rodziny patriotów.
Zdaniem Bąkiewicza polscy patrioci nie mogą „pozwolić, by strach wygrał. Bo jeśli teraz odpuścimy, jeśli damy się zastraszyć – to za chwilę nie będzie już komu bronić granicy. A potem Ojczyzny”.
Według Roberta Bąkiewicza dziś polscy patrioci są atakowani, bo „ci, którzy rządzą, boją się prawdy, którą ujawniamy”. Bo Ruch Obrony Granic jest europejskim fenomenem, którego w innych krajach nie udało się stworzyć – bo to „prawdziwy, masowy, obywatelski opór wobec migracyjnej inwazji”.
W swoim mailu lider Ruchu Obrony Granic zapowiedział rozliczenie antypolskiej działalności Tuska i jego ludzi, bo „każdy, kto dzisiaj pluje na obrońców granicy – każdy funkcjonariusz, który wykona haniebny rozkaz, każdy prokurator, który będzie fabrykował zarzuty, każdy sędzia, który podpisze polityczny wyrok, każdy polityk, który w tym uczestniczy i każdy pismak, który nas szkaluje – wszyscy oni zostaną rozliczeni. Sprawiedliwie, ale nieuchronnie”.
Strona Ruchu Obrony Granic
https://www.ruchobronygranic.pl
Chętni do współpracy Ruchem Obrony Granic i z Rotami Niepodległości Roberta Bąkiewicz mogą skontaktować się za pośrednictwem maila i telefonicznie.
[email protected]
509 941 261
Walkę Rot w obronie Polski i Polaków można wesprzeć finansowo, korzystając z poniższych kont:
Darowizny w PLN: 36 1020 1055 0000 9302 0445 6612
Darowizny w USD: 26 1020 1055 0000 9102 0445 8733
Darowizny w Euro: 46 1020 1055 0000 9702 0445 8758
Wpłata tytułem: darowizna na cele stowarzyszenia
Kod BIC (SWIFT): BPKOPLPW
IBAN: PL26 1020 1055
0000 9102 0445 8733
Roty można wesprzeć, przekazując
1,5% PIT
KRS 0000409211
Cel szczegółowy: Roty
Jan Bodakowski
Twoje wsparcie to inwestycja w przyszłość Polski.
Dzięki Tobie możemy organizować więcej działań, manifestacji i kampanii, które przybliżają nas do wolnej i niepodległej Polski. Dołącz do grona naszych wspierających i bądź częścią siły, która zmienia rzeczywistość. Razem osiągniemy więcej!
WSPIERAJ NAS