Portal „Gazety Wyborczej” (Wyborcza) każe sobie płacić za dostęp do artykułów. Czasami jednak niektóre artykułu są w wolnym dostępie. Dzięki temu jest okazja, by poznać narracje nie tylko autorów tekstów, ale i czytelników portalu komentujących artykuły. To jakie argumenty używają czytelnicy Wyborczej komentujący artykuły.
Na portalu „Wyborcza” ukazał się artykuł „Po nielegalnej, antymigranckiej pikiecie w Wałbrzychu, policja szykuje wniosek do sądu o ukaranie Roberta Bąkiewicza”. Niezwykle interesujące są przepełnione nienawiścią komentarze czytelników Wyborczej kierowane pod adresem Bąkiewicza. Wiele z tych komentarzy przepełnionych mową nienawiści budzi skojarzenia z narracją nazistów i komunistów.
Jedną z cech nazistowskiej propagandy było to, że naziści w swojej propagandzie dehumanizowali i odmawiali człowieczeństwa tym których nienawidzili (np. Żydom). Czytelnicy Wyborczej komentujący tekst o Bąkiewiczu, podobnie jak naziści, dehumanizują Bąkiewicza i odmawiają mu człowieczeństwa.
Przez komentujących artykuł czytelników Wyborczej Bąkiewicz nazywany jest troglodytą, jaskiniowcem, neandertalczykiem, (czyli przedstawicielem gatunku gorszego od ludzi), posiadaczem facjaty jak z horroru, którego powinny się bać kobiety, twarzy będącej wyrazem tępoty, prostackiej fizjonomii, twarzy świadczącej o niskim ilorazie inteligencji, niezmąconej myśleniem gęby bandyty, (czyli upośledzonym intelektualnie kryminalistą – to wyraz nazistowskiej eugeniki), przygłupem, posiadaczem wyglądu bohatera z horroru.
Zdaniem czytelników Wyborczej komentujących artykuł Bąkiewicz „ostro ćpał i ćpa, może dochodził też alkohol w dużych ilościach i mózg ma teraz dziurawy” – czyli zapewne według Wyborczej powinien być izolowany.
W Związku sowieckim dysydenci z fałszywym rozpoznaniem schizofrenii bezobjawowej trafiali do szpitali psychiatrycznych. Do tej tradycji zdają się nawiązywać czytelnicy Wyborczej komentujący artykuł, którzy chcieliby chętnie Bąkiewicza zamknąć w szpitalu psychiatrycznym – „przygłupa zaopatrzyć w kaftan i odwieźć do Tworek”.
Zdaniem czytelników Wyborczej komentujących artykuł „Bąkiewicz potrzebuje wsparcia farmaceutycznego, które poskromi jego nieustanne emocjonalne wzburzenia. To widać gołym okiem. Mam poważne obawy o jego mózg, który dzisiaj paruje, ale jutro, pojutrze może się zagotować. Zdalne porady mu nie wystarczą, bo ich nie przyjmie”.
Wyrazem dehumanizacji Bąkiewicza są sformułowania czytelników Wyborczej komentujących artykuł o tym, że „Bąkiewicz ma totalny brak przodomózgowia odpowiedzialnego za czynności „wyższe”. Objawia się to taką płaską czaszką. tam, gdzie powinien być mózg, jest powietrze. To nie troglodyta. To ślepa ścieżka ewolucji. On nie wie, co czyni. Może chodzić , jeść , wydawać dźwięki oraz robić kupę i siku. Ale nie myśleć i analizować”.
Dehumanizacja Bąkiewicza uprawiana przez czytelników Wyborczej artykuł może doprowadzić do przyjęcia przez środowisko zwolenników PO przeświadczenia, że zamordowanie lidera Ruchu Obrony Granic jest dopuszczalne, bo nie jest on człowiekiem.
Komentujący artykuł czytelnicy Wyborczej krytykują Bąkiewicza, w podobny sposób jak komunistyczna propaganda szkalowała robotników protestujących przeciwko władzy komunistycznej. Według komentatorów pod tekstem Wyborczej Bąkiewicz wraz ze swoimi pomagierami ma na celu robienie zadym, „im dłużej [Bąkiewicz] będzie na wolności, tym bardziej rozhula ulice” (podobnie pacyfikacje Solidarności uzasadniała ekipa Jaruzelskiego), „trzeba trzymać [Bąkiewicza] w ryzach, bo zdestabilizuje kraj”, „tego faszystę należy zamknąć jak najszybciej. On rozpala nastroje antyimigranckie, nacjonalistyczne i ksenofobiczne”, „ten banda zagraża naszemu bezpieczeństwu”.
W powieści Orwella „rok 1984” imperium Wielkiego Brata z dnia na dzień zmienia sojusze, nowa narracja głosi, że imperium zawsze było w takim nowym sojuszu. Podobnie jest, gdy czytelnicy Wyborczej, przedstawiciele środowiska, które przez lato bratało się z putinowską Rosją, głoszą w komentarzach, że Bąkiewicz i jego córka to rosyjscy agenci, Bąkiewicz dla czytelników Wyborczej to „rosyjska i brunatna agentura [którą należy] bezzwłocznie unieszkodliwić”, putinowski nierób.
Dodatkowo czytelnicy Wyborczej komentujący artykuł określają Bąkiewicza mianem: faszysty, osoby na miarę nazistów z SA, ścieku, nazistowskiego męskiego narządu płciowego, który nie zna tabliczki mnożenia, lenia, który „nie skalał się uczciwą pracą”, złodziejaszka i oszusta PiS-owskiego.
Czytelnicy Wyborczej komentujący artykuł postulują, by „jebać” Bąkiewicza, jego wizerunki wieszać w toaletach, lidera Ruchu Obrony Granic wysłać na wschód (czyli zesłać do łagru rosyjskiego), puścić go z gołym tyłkiem.
Zarzutem wobec Bąkiewicza dla czytelników Wyborczej komentujących artykuł jest to, że Bąkiewicz modli się do Jezusa, oraz ma rzekomo szczuć i pluć jadem. Czytelnicy komentujący artykuł postulują też, by Bąkiewicza represjonować w „w ramach odpowiedzialności zbiorowej”.
Strona Ruchu Obrony Granic
https://www.ruchobronygranic.pl
Chętni do współpracy Ruchem Obrony Granic i z Rotami Niepodległości Roberta Bąkiewicz mogą skontaktować się za pośrednictwem maila i telefonicznie.
[email protected]
509 941 261
Walkę Rot w obronie Polski i Polaków można wesprzeć finansowo, korzystając z poniższych kont:
Darowizny w PLN: 36 1020 1055 0000 9302 0445 6612
Darowizny w USD: 26 1020 1055 0000 9102 0445 8733
Darowizny w Euro: 46 1020 1055 0000 9702 0445 8758
Wpłata tytułem: darowizna na cele stowarzyszenia
Kod BIC (SWIFT): BPKOPLPW
IBAN: PL26 1020 1055
0000 9102 0445 8733
Roty można wesprzeć, przekazując
1,5% PIT
KRS 0000409211
Cel szczegółowy: Roty
Jan Bodakowski
Twoje wsparcie to inwestycja w przyszłość Polski.
Dzięki Tobie możemy organizować więcej działań, manifestacji i kampanii, które przybliżają nas do wolnej i niepodległej Polski. Dołącz do grona naszych wspierających i bądź częścią siły, która zmienia rzeczywistość. Razem osiągniemy więcej!
WSPIERAJ NAS