Dzięki warszawskiej demonstracji przeciwko imigrantom Ruch Obrony Granic mógł ze swoimi przesłaniem dotrzeć do czytelników mediów pseudo liberalnych i lewicowych, którzy od dekad karmieni są narracją pro imigrancką.
Portal WP w artykule „Ruszyli w kierunku kancelarii Tuska. Bąkiewicz nagle wyjął kosę” stwierdził, że podczas marszu „Robert Bąkiewicz podczas swojego przemówienia nagle wyciągnął kosę. – Wzywamy, żebyście razem z nami podnieśli te symboliczne kosy, żebyśmy poszli w Polskę i obudzili jeszcze tę część narodu, która śpi — krzyczał ze sceny”.
Kosa musiała na autorze tekstu z WP zrobić piorunujące wrażenie, bo w dalszej części artykułu można przeczytać, że „Robert Bąkiewicz podczas swojego wystąpienia wyjął natomiast symboliczną kosę na biało-czerwonym kiju”.
Cytowany przez WP Robert Bąkiewicz miał „wykrzyczeć ze sceny”, że „my jako naród nie zgadzamy się na tą inżynierię społeczną. Na ten projekt, który zniszczył państwa Europy Zachodniej, Skandynawię. Nie zgadzamy się na te wszystkie wydarzenia, które stały się dzisiaj codziennością dla mieszkańców Paryża, Madrytu, czy Londynu”.
Kosa zrobiła też wrażenie na autorze tekstu „Bąkiewicz z kosą na sztorc wezwał do obrony ojczyzny. Wtórował mu Czarnek. „Ostatnie dni”” z portalu „Gazeta pl”, gdzie można przeczytać, że „podczas zorganizowanego w Warszawie marszu przeciwko migracji Robert Bąkiewicz wystąpił z symboliczną kosą postawioną na sztorc”. W dalszej części artykułu też można przeczytać o uniesionej przez Bąkiewicza kosie.
Na portalu „Warszawa wyborcza” ukazała się relacja „Antyimigrancki marsz Bąkiewicza w Warszawie. Hasła przeciwko UE, za Nawrockim i Braunem” autorstwa Sebastiana Słowińskiego. Według Wyborczej „10 maja o w samo południe na rondzie Dmowskiego w Warszawie spotkały się środowiska nacjonalistyczne zwołane przez Roberta Bąkiewicza, zblatowanego z PiS-em nacjonalisty. Wcześniej związany z Marszem Niepodległości, teraz angażuje się w skrajnie antyimigrancki, antyeuropejski i nacjonalistyczny Ruch Obrony Granic”.
Widać, że Wyborcze nawet jak otwiera lodówkę, to widzi nacjonalizm. Zapewne 99% uczestników marszu i działań Ruchu Obrony Granic nie jest na tyle zainteresowane ideologiami politycznymi, by wiedzieć, co to jest nacjonalizm, endecja czy Dmowski. Uczestnicy marszu to środowiska wyrosłe z opozycji antykomunistycznej PRL, Solidarności, Solidarności Walczącej i NSZ.
Czytelnicy Wyborczej z artykułu mogli się dowiedzieć, że Bąkiewicz grzmiał w antyunijnej tyradzie, że „chcą superpaństwa, a nie na to się umawialiśmy! Umawialiśmy się na narodowe, suwerenne państwa” i „mówił, że będzie odwiedzać gminy, powiaty i wioski, aby „obudzić Polaków””.
W opinii Wyborczej „na zgromadzeniu nacjonalistów nie brakowało antyeuropejskich haseł czy banerów poparcia dla kandydujących na prezydenta Karola Nawrockiego i Grzegorza Brauna”.
Według Wyborczej „po obronie kościołów podczas strajków kobiet i organizacji „straży narodowej” Robert Bąkiewicz znalazł nowy cel. Chce bronić polskich granic. – Nie bronią ich Donald Tusk i Rafał Trzaskowski — przekonywał w przygranicznym Zgorzelcu, gdzie zorganizował protest przeciwko „zalewaniu Polski migrantami przez Niemcy” 21 marca br. Pierwszą demonstrację inaugurującą jego Ruch Obrony Granic” zorganizował 8 marca w przygranicznych Słubicach. Do działań Bąkiewicza przyłącza się bardzo chętnie poseł PiS-u Janusz Kowalski”.
Sobotnia demonstracja została też opisana na łamach portalu „Polskiego Radia” w artykule „Bąkiewicz z symboliczną kosą na sztorc. Chciał szokować w Warszawie” (kosa i na tych mediach zrobiła wrażenie). Według portalu nielegalnie przejętej rozgłośni „w sobotę ulicami Warszawy przeszedł marsz przeciw imigracji organizowany przez „Ruch Obrony Granic” Roberta Bąkiewicza. Uczestnicy sprzeciwiają się unijnemu paktowi migracyjnemu i domagają się przywrócenia pełnej kontroli na polsko-niemieckiej granicy”.
Czytelnicy portalu Polskiego Radia dowiedzą się z artykułu na portalu rozgłośni, że „Robert Bąkiewicz podczas swojego wystąpienia wyjął symboliczną kosę na biało-czerwonym kiju”. Widać, że Bąkiewicz z kosą zagościł w koszmarach sennych przedstawicieli lewicowych mediów.
Według Polskiego Radia „”Ruch Obrony Granic” to inicjatywa powołana przez Roberta Bąkiewicza. Jak wskazuje organizacja, jej celem jest obrona granic kraju przed „masową migracją””.
Zapis tego, co się działo na marszu, można znaleźć na portalu „W Polityce” (telewizji W Polsce 24) w artykule „Relacja. Polacy mówią „nie” migracyjnej presji. Marsz Przeciw Migracji rusza z Ronda Dmowskiego. Wybrzmiała „Rota””.
W relacji „W Polsce” zacytowany został Marian Kowalski, który podczas swojego wystąpienia do zebranych powiedział, że „minęło ponad 30 lat od momentu, kiedy w telewizorze nam powiedziano, że skończył się komunizm. Zmieniło się wielu prezydentów, wiele rządów, a tymczasem znowu okazało się, że nie wolno nam mieć własnego zdania i nawet o tym mówić, że referendum to rzecz niepotrzebna, bo są mądrzejsi od was, ale żeby nie było wam przykro, nie jesteście osamotnieni, bo okazało się, że Rumuni też są za głupi, żeby wybierać sobie prezydenta, Francuzi są za głupi wybierać se prezydenta… I co? I Niemcy też są za głupi, żeby mieć własną partię polityczną. To kto w tej Europie jest normalny? Czy ta banda próżniaków, europejskich lewackich ciemniaków, którzy okradają wszystkie narody Europy i prowadzą nas do katastrofy? Czy ci obciskający się z Putinem i chińskimi komunistami zdrajcy zasługują na to, żeby rządzić Europę? Przecież oni znowu doprowadzą do takiej tragedii, jakiej nie widzieliśmy do tej pory. Dlatego musimy doprowadzić do obalenia tej dyktatury ciemniaków. […] Europa dąży do katastrofy prowadzona przez łotrów. Mówią nam, że jak nie postawimy tych ośrodków, to nie dostaniemy pieniędzy. A jak nazywamy takich gagatków, którzy za pieniądze zrobią wszystko? Czy to nie są polityczne alfonsy? Ale ja wam mówię, Polską handlować nie będziecie”!
Portal „Super Ekspressu” w artykule „Miał być wielki marsz, były pustki. Tak wyglądał protest przeciwko imigracji” autorstwa Adriana Teliszewskiego stwierdził, że „wpływ na stosunkowo niską frekwencję [marszu Bąkiewicz i kontrmanifestacji lewicowej] z pewnością miała pogoda, niesprzyjająca aktywności na świeżym powietrzu.
Z relacji „Super Ekspressu” czytelnicy dowiedzieli się, że „Ruch Obrony Granic, [został] powołany przez Roberta Bąkiewicza. […] jest to „ogólnopolska inicjatywa społeczna […], której celem jest obrona Polski przed masową migracją i zagrożeniami z nią związanymi”.
Według „Super Ekspressu” „wśród postulatów Ruchu Obrony Granic znajdują się: „przywrócenie kontroli na granicy z Niemcami”, „wypowiedzenie unijnego paktu migracyjnego”, „zatrzymanie budowy infrastruktury dla migrantów” oraz „odrzucenie polityki multikulturalizmu””.
O marszu poinformował również portal „Warszawa Radio Eska” w artykule „Sobota w Warszawie pod znakiem demonstracji. Tak wyglądał protest przeciw imigracji” autorstwa Agnieszki Adamowicz.
Według „Warszawa Radio Eska” „w Warszawie rozpoczął się zorganizowany przez Roberta Bąkiewicza »Marsz Przeciw Imigracji«. W tym samym czasie na ulice wyszła w kontrze również demonstracja antyrasistowska. Wbrew oczekiwaniom frekwencja na obu wydarzeniach okazała się niezbyt wysoka, najprawdopodobniej z powodu niesprzyjającej pogody”.
Manifestacja została opisana w artykułach: „Ulicami Warszawy przeszedł marsz przeciw imigracji” opublikowanym na portalu katolickiego tygodnika „Niedziela”, „“Marsz Przeciw Imigracji” przeszedł ulicami Warszawy” na portalu Kresy pl, „Ulicami Warszawy przeszedł Marsz Przeciw Imigracji” na stronie „Kancelaria Lega Artis”, „Miał być wielki marsz” na stronie Radia PiN, które stwierdziło, że „frekwencja uczestników obu wydarzeń była stosunkowo niska z powodu złej pogody”, oraz, że „uczestnicy marszu, mimo niewielkiej frekwencji, wyrażali swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji związanej z migracją, podkreślając, że ich celem jest obrona Polski przed masową migracją i związanymi z nią zagrożeniami”. Zdaniem radiostacji „obie demonstracje, mimo niskiej frekwencji, odzwierciedlają rosnące napięcia społeczne związane z kwestią imigracji w Polsce. Wpływ na ograniczoną liczbę uczestników mogła mieć nie tylko pogoda, ale także zmieniająca się atmosfera społeczna”.
Strona Ruchu Obrony Granic
https://www.ruchobronygranic.pl/
Chętni do współpracy Ruchem Obrony Granic i z Rotami Niepodległości Roberta Bąkiewicz mogą skontaktować się za pośrednictwem maila i telefonicznie.
[email protected]
509 941 261
Walkę Rot w obronie Polski i Polaków można wesprzeć finansowo, korzystając z poniższych kont:
Darowizny w PLN: 36 1020 1055 0000 9302 0445 6612
Darowizny w USD: 26 1020 1055 0000 9102 0445 8733
Darowizny w Euro: 46 1020 1055 0000 9702 0445 8758
Wpłata tytułem: darowizna na cele stowarzyszenia
Kod BIC (SWIFT): BPKOPLPW
IBAN: PL26 1020 1055
0000 9102 0445 8733
Roty można wesprzeć, przekazując 1,5% PIT
KRS 0000409211
Cel szczegółowy: Roty
Jan Bodakowski
Twoje wsparcie to inwestycja w przyszłość Polski.
Dzięki Tobie możemy organizować więcej działań, manifestacji i kampanii, które przybliżają nas do wolnej i niepodległej Polski. Dołącz do grona naszych wspierających i bądź częścią siły, która zmienia rzeczywistość. Razem osiągniemy więcej!
WSPIERAJ NAS