Media zwróciły uwagę na obecność lidera Ruchu Obrony granic Roberta Bąkiewicza na proteście przed budynkiem Sądu Najwyższego, gdzie odbywały się rozprawy w sprawie protestów wyborczych. Przed budynkiem sądu odbywały się dwie demonstracje. Zwolennicy Trzaskowskiego domagali się ponownego przeliczania głosów i ponownych wyborów. Zwolennicy Nawrockiego uszanowania decyzji wyborców z 1 czerwca. Kryterium uliczne wygrali zwolennicy Nawrockiego, a przegrali nieliczni zwolennicy Trzaskowskiego.
Związany z telewizją „w Polsce 24” portal „w Polityce” w artykule „Dwie demonstracje przed SN! Był Kijowski i „Babcia Kasia”. Bąkiewicz podkreślał: „Jesteśmy tutaj po to, żeby bronić prawa”” wskazał, jedną z dwu demonstracji przed Sądem Najwyższym „demonstracja środowisk patriotycznych, broniących wyniku wyborczego. Wśród nich jest m.in. Robert Bąkiewicz, […] prezes Stowarzyszenia Roty Marszu Niepodległości i członek Ruchu Obrony Granic, który reprezentował polskich patriotów”.
Cytowany przez „w Polityce” Robert Bąkiewicz podczas demonstracji powiedział, że „to, co się dzieje w ostatnich dniach, to jest jakiś surrealistyczna rzeczywistość, zupełnie surrealistyczna rzeczywistość. Ja dziwię się, że uznani prawnicy o poglądach lewicowo-liberalnych po prostu kłamią bezczelnie. Wmawiając nam, że białe to czarne, czarne to białe. Dziwię się też mediom i dziennikarzom tej opcji lewicowo-liberalnej, że uczestniczą w tym przekręcie. Ja mam nadzieję, że wszyscy przestępcy, wszyscy ci, którzy biorą dzisiaj udział w tym pełzającym, a być może za chwilę w takim realnym zamachu stanu, poniosą konsekwencje. My jesteśmy tutaj po to, żeby bronić prawa i zachowujemy się zgodnie z prawem, ale mamy również obowiązek wobec naszej ojczyzny, wobec konstytucji tego, żeby tego prawa w sytuacji jego łamania bronić, bronić różnymi dostępnymi metodami. Ja tutaj przyszedłem po to, żeby bronić wszelkimi dostępnymi metodami zgodnie z istniejącym prawem prawa do praworządności, do wolnych wyborów, do wolności słowa i do tego, żeby druga strona uznała wybór Karola Nawrockiego na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Apeluję do was, żebyście się tutaj pojawili, bo to jest naprawdę bardzo ważne miejsce po to, żeby tutaj stać, bronić i pilnować Polski”.
Z artykułu „Gorąco pod Sądem Najwyższym. „Być może teraz decydują się losy naszej Ojczyzny” [WIDEO]”, jaki został opublikowany na łamach portalu „Tygodnika Solidarność”, czytelnicy mieli okazję się dowiedzieć, że demonstracja zwolenników Nawrockiego była odzewem na apel Roberta Bąkiewicza, który w wypowiedzi dla Tygodnika Solidarność „przestrzegał, że w piątek pod Sądem Najwyższym możemy być świadkami dramatycznego aktu zamachu stanu”.
W swoim apelu Robert Bąkiewicz stwierdził, że „Donald Tusk, zepchnięty pod ścianę, najwyraźniej nie widzi już innej drogi utrzymania władzy niż użycie siły i pogwałcenie Konstytucji […] Na naszych oczach może dojść do nielegalnego i bezprawnego przejęcia Sądu Najwyższego poprzez działania części sędziów Izby Pracy. Wiele wskazuje na to, że mają oni próbować przyjąć dokumenty i decyzje – mimo iż nie mają ku temu legitymacji. Co gorsza, cały ten proceder może być przykryty medialną zasłoną dymną w postaci protestów lewicowo-liberalnych bojówek. To typowa taktyka: hałas, chaos i emocje mają odwrócić uwagę opinii publicznej od bezprawnych działań dokonywanych po cichu w gabinetach”.
W relacji Tygodnika Solidarność tak jak na Niezależnej również zacytowano wypowiedź Roberta Bąkiewicza na wiecu.
Obecność na wiecu dostrzegła też Gazeta Wyborcza, która na swoim portalu opublikowała artykuł „Bąkiewicz i Polskie Babcie przed Sądem Najwyższym. Spór o protesty wyborcze i liczenie głosów
wybory prezydenckie 2025”.
Według Wyborczej „Robert Bąkiewicz w mediach społecznościowych 26 czerwca zaczął opowiadać o „zamachu stanu”, który według jego informacji przygotowuje „ferajna Tuska”. Według „teorii” nacjonalisty, służby mają zająć budynek Sądu Najwyższego, wyciągnąć stamtąd dokumenty i podważyć werdykt wyborów. Na godz. 7.30 w piątek 27 czerwca zwołał „patriotów” przed gmach sądu przy placu Krasińskich, żeby bronić praworządności”.
Na demonstracji zwolenników Nawrockiego przed SN według Gazety Wyborczej miało być „kilkanaście osób, w dużej mierze seniorzy”, którzy słuchali między innymi wystąpienia Roberta Bąkiewicza.
Strona Ruchu Obrony Granic
https://www.ruchobronygranic.pl
Chętni do współpracy Ruchem Obrony Granic i z Rotami Niepodległości Roberta Bąkiewicz mogą skontaktować się za pośrednictwem maila i telefonicznie.
[email protected]
509 941 261
Walkę Rot w obronie Polski i Polaków można wesprzeć finansowo, korzystając z poniższych kont:
Darowizny w PLN: 36 1020 1055 0000 9302 0445 6612
Darowizny w USD: 26 1020 1055 0000 9102 0445 8733
Darowizny w Euro: 46 1020 1055 0000 9702 0445 8758
Wpłata tytułem: darowizna na cele stowarzyszenia
Kod BIC (SWIFT): BPKOPLPW
IBAN: PL26 1020 1055
0000 9102 0445 8733
Roty można wesprzeć, przekazując
1,5% PIT
KRS 0000409211
Cel szczegółowy: Roty
Jan Bodakowski
Twoje wsparcie to inwestycja w przyszłość Polski.
Dzięki Tobie możemy organizować więcej działań, manifestacji i kampanii, które przybliżają nas do wolnej i niepodległej Polski. Dołącz do grona naszych wspierających i bądź częścią siły, która zmienia rzeczywistość. Razem osiągniemy więcej!
WSPIERAJ NAS