Media lewicowe i pseudo liberalne, zazwyczaj krytykujące duchownych i prawdy wiary, kiedy jest okazja nagłośnić jakieś bezsensowne wypowiedzi duchownych zbieżne z lewicowymi i pseudo liberalnymi zabobonami, to z entuzjazmem cytują owych postępowych duchownych.
Tak się też stało z wypowiedzią duszpasterza łódzkiego kardynała Grzegorza Rysia, który w swoim liście pasterskim do swoich diecezjan napisał, że „katolicka nauka społeczna […] wyraźnie stwierdza, że każdy człowiek ma prawo wybrać sobie miejsce do życia; i ma prawo w tym miejscu być uszanowanym w swoich przekonaniach, kulturze, języku i wierze”.
Po pierwsze z listu kardynała nie można było się dowiedzieć, gdzie niby, znana ze swego realizmu, katolicka nauka społeczna głosi brednie o tym, że „każdy człowiek ma prawo wybrać sobie miejsce do życia; i ma prawo w tym miejscu być uszanowanym w swoich przekonaniach, kulturze, języku i wierze”. Trudno uwierzyć, że Kościół katolicki mógłby nauczać, że islamiści mają „prawo wybrać sobie miejsce do życia; i ma prawo w tym miejscu być szanowanym w swoich przekonaniach, kulturze, języku i wierze”, czyli żyć zgodnie z szariatem, który głosi, że szariat ma być narzucony wszystkim, w tym i katolikom, a najlepiej to innowierców, w tym i chrześcijan, wymordować, a ich córki zrobić seksualnymi niewolnicami – wystarczy przypomnieć, że Państwo Islamskie w Syrii i Iraku wydało instrukcję, w jaki sposób gwałcić kilkuletnie niewolnice seksualne by nie umarły.
Jeżeli kardynał Ryś twierdzi, że „każdy człowiek ma prawo wybrać sobie miejsce do życia; i ma prawo w tym miejscu być szanowanym w swoich przekonaniach, kulturze, języku i wierze” to autor tego tekstu mógłby wziętość owe stwierdzenia na poważnie i uznać, że jeżeli ma mieszka w starym rozpadającym się domu, w którym brakuje mu regałów na książki, okna próchnieją, to ma prawo „wybrać sobie miejsce do życia” w tych pięknych nowych luksusowych willach, jakie mija w czasie swoich spacerów i dotychczasowi ich właściciele zgodnie z nauczaniem kardynała Rysia muszą tę decyzję uszanować oraz uszanować nowego lokatora w jego przekonaniach „kulturze, języku i wierze”, czyli np. w tym, że ich pieniądze czy atrakcyjną żonę uważa za swoje.
Na łamach portalu „w Polityce” ukazał się artykuł „Czy kardynał Ryś zaprotestuje przeciw działaniom niemieckich władz sprzeciwiających się katolickiej nauce społecznej?” autorstwa jednego z najważniejszych konserwatywnych katolickich publicystów Grzegorza Górnego. Artykuł z humorem ukazujący brak logiki w twierdzeniach kardynała.
Według Grzegorza Górnego „jeżeli jest tak, jak pisze Ksiądz Kardynał, że »KAŻDY CZŁOWIEK ma prawo wybrać sobie miejsce do życia«, to należy popierać działania Ruchu Obrony Granic, dlatego że imigranci, którzy są przerzucani do naszego kraju zza Odry i Nysy Łużyckiej, chcą mieszkać w Niemczech. Oni wybrali sobie miejsce do życia: Republikę Federalną Niemiec, nie Rzeczpospolitą Polską. Niestety, niemieckie władze nie chcą uszanować ich wyboru i używając niemieckiej policji, przymusowo wywożą ich do Polski”.
W opinii Grzegorza Górnego „idąc zgodnie z tokiem rozumowania Księdza Kardynała, to Niemcy odbierają imigrantom prawo, które gwarantuje im katolicka nauka społeczna, i wypędzają ze swojego kraju niechcianych przybyszów. Ci ostatni najchętniej wróciliby do Niemiec, gdzie – jak zauważa słusznie Ksiądz Kardynał – powinni zostać „uszanowani w swoich przekonaniach, kulturze, języku i wierze””.
Jak wskazuje Grzegorz Górny „tego samego zdania są też działacze Ruchu Obrony Granic, których pragnienia zbiegają się z pragnieniami imigrantów: i jedni, i drudzy najchętniej widzieliby przybyszów z dalekich stron nie w Polsce, lecz w Niemczech. Logicznie więc Ksiądz Kardynał powinien zaprotestować przeciw działaniom niemieckich władz, które odbierają imigrantom ich podstawowe i niezbywalne prawo wyboru sobie miejsca do życia”.
Strona Ruchu Obrony Granic
https://www.ruchobronygranic.pl
Chętni do współpracy Ruchem Obrony Granic i z Rotami Niepodległości Roberta Bąkiewicz mogą skontaktować się za pośrednictwem maila i telefonicznie.
[email protected]
509 941 261
Walkę Rot w obronie Polski i Polaków można wesprzeć finansowo, korzystając z poniższych kont:
Darowizny w PLN: 36 1020 1055 0000 9302 0445 6612
Darowizny w USD: 26 1020 1055 0000 9102 0445 8733
Darowizny w Euro: 46 1020 1055 0000 9702 0445 8758
Wpłata tytułem: darowizna na cele stowarzyszenia
Kod BIC (SWIFT): BPKOPLPW
IBAN: PL26 1020 1055
0000 9102 0445 8733
Roty można wesprzeć, przekazując
1,5% PIT
KRS 0000409211
Cel szczegółowy: Roty
Jan Bodakowski
Twoje wsparcie to inwestycja w przyszłość Polski.
Dzięki Tobie możemy organizować więcej działań, manifestacji i kampanii, które przybliżają nas do wolnej i niepodległej Polski. Dołącz do grona naszych wspierających i bądź częścią siły, która zmienia rzeczywistość. Razem osiągniemy więcej!
WSPIERAJ NAS