Roty Marszu Niepodległości, Straż Narodowa i Ruch Obrony Granic Roberta Bąkiewicza zapraszają na demonstrację przed niemiecką ambasadą w rocznice niemieckiej agresji na Polskę 1 września 1939.

W swoim mailu informującym o demonstracji Paweł Kryszczak przypomniał, że 1 września „przypada 86. rocznica wybuchu II wojny światowej – dnia, który otworzył przed Polską jeden z najczarniejszych rozdziałów historii. To właśnie wtedy niemiecka machina nienawiści rozpoczęła swoją zbrodniczą ofensywę, której celem było unicestwienie naszego narodu i zatarcie samego pojęcia polskości.
Wśród niewyobrażalnych zbrodni popełnionych przez Niemców, najbardziej zatrważający i niewyobrażalny jest dla mnie los dwustu tysięcy polskich dzieci. Maleństwa wyrwano z ramion matek i ojców, aby wywieźć je w nieznane – pozbawić rodzinnego ciepła, odebrać język, kulturę, wiarę i zamienić w zdehumanizowany materiał do wynarodowienia.
Trudno opisać grozę tej zbrodni – bo czym innym, jeśli nie barbarzyństwem najczystszej postaci, jest uczynienie z dziecka przedmiotu eksperymentu i narzędzia do realizacji chorych planów? Do dziś sprawcy tej hańby pozostają bezkarni, a państwo niemieckie udaje, że nie ma wobec Polski żadnych zobowiązań”.
By uczcić ofiary i domagać się ukarania Niemców za zbrodnie 1 września o godzinie 18:00 przed niemiecką ambasadą na ulicy Jazdów 12/2 odbędzie się demonstracja Rot i ROG „Żądamy prawdy i sprawiedliwości”.
W swoim mailu Paweł Kryszczak przypomniał, że „skala okrucieństwa, jakie spotkało Polskę, była tak ogromna, że obejmowała wszystkie sfery życia – od fizycznej eksterminacji, przez systematyczne niszczenie dorobku naszej cywilizacji, aż po cyniczne budowanie na tym wszystkim przyszłego niemieckiego dobrobytu.
Kiedy przywołujemy niemieckie zbrodnie, nie możemy poprzestać na nagich liczbach – choć i one są przerażające. Sześć milionów polskich obywateli zostało zamordowanych – to przecież co piąty nasz rodak!
W samej Warszawie Niemcy zabili siedemset tysięcy osób, a podczas trwającej zaledwie trzy dni Rzezi Woli wymordowali sześćdziesiąt tysięcy kobiet, dzieci i starców. […]
Do tego dochodzi rabunek na niewyobrażalną skalę. Warszawa została zniszczona niemal całkowicie, a straty oszacowano na 380 miliardów złotych. Polska straciła 70% przemysłu, a z muzeów i kościołów wywieziono ponad pół miliona dzieł sztuki. […]
[…] ta zbrodnia nie skończyła się wraz z kapitulacją III Rzeszy. W powojennych rządach Niemiec Zachodnich bez przeszkód działali dawni naziści. Hans Globke, współautor ustaw norymberskich, został szefem urzędu kanclerskiego u Adenauera. Theodor Oberländer, oficer Abwehry, pełnił funkcję ministra. […] Heinz Reinefarth, kat Warszawy odpowiedzialny za Rzeź Woli, nie tylko uniknął kary, ale żył wygodnie jako burmistrz i polityk. […]
[…] wstrząsająca jest rola wielkich niemieckich koncernów. Siemens, BMW, Mercedes-Benz, Volkswagen – wszyscy korzystali z niewolniczej pracy Polaków. Bayer produkował Cyklon B, gaz śmierci. Allianz ubezpieczał obozy i esesmanów.
Dr Oetker, Lufthansa, Continental, Hugo Boss, Deutsche Bank – budowali swoje potęgi na ludobójstwie. […] te same firmy działają do dziś, kreując się na szanowane marki, choć fundamentem ich bogactwa była polska krew i polska niewola. […]
Normalny człowiek, uświadamiając sobie tak niewyobrażalny ogrom win, jakie obciążałyby jego sumienie, nie potrafiłby spokojnie spojrzeć w lustro. Naturalnym odruchem byłyby skrucha, żal i chęć naprawienia wyrządzonego zła. Ale nie Niemcy.
Mając usta pełne pięknych frazesów o pojednaniu i przyjaźni, nie zamierzają zapłacić Polsce choćby jednego grosza. Nie oddali ani jednego z setek tysięcy zrabowanych dzieł sztuki, a o losie dziesiątek tysięcy porwanych dzieci milczą do dziś, jakby nigdy nie istniały. Odebrali nam szanse rozwojowe na całe dziesięciolecia, a obecnie kontynuują politykę bezwzględnego podporządkowania Polski.
[…] w miejsce realnego zadośćuczynienia Niemcy ofiarowali Polsce… kamień. Tak. Trzydziestotonowy głaz, który ma rzekomo symbolizować pamięć o sześciu milionach ofiar, o dwustu tysiącach polskich dzieci skradzionych rodzicom, o zniszczonej Warszawie i setkach spalonych miast. […]
Niemcy się nie zmienili. Ich postawa wobec naszego kraju wciąż podszyta jest butą, arogancją i poczuciem wyższości. Od lat angażują się w to, aby w Polsce władzę sprawowali ludzie, którzy wykonują ich polityczne dyrektywy, a nie stoją na straży polskiego interesu narodowego.
Traktują Polskę jak gospodarkę pomocniczą, podporządkowaną ich interesom. Hamują rozwój kluczowych projektów infrastrukturalnych, narzucają swoją wolę w ramach Unii Europejskiej, a zamiast realnego partnerstwa proponują nam rolę podwykonawcy ich wielkiej polityki.
[…] zamiast odpokutować, teraz próbują nas zniszczyć w inny sposób – wpychając nam masową imigrację, która rozbija spójność społeczną i niesie straszliwe zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych rodzin.
[…] pod niemiecką ambasadą rok temu
[…] Ruch Obrony Granic przez ostatnie tygodnie miał okazję na własne oczy przekonać się, że niemiecka buta i arogancja wcale nie należą do przeszłości. […]
Niemieckie służby wjeżdżały na polskie terytorium jak do siebie, by przewozić migrantów, nie licząc się ani z prawem, ani ze sprzeciwem polskiej strony – i jeszcze bezczelnie chwaliły się tym w swoich mediach. To niemieckie gazety przedstawiały polskich patriotów, którzy protestowali w Zgorzelcu, jako „neonazistów”.
W Görlitz Bundespolizei ściągnęła ogromne siły i urządziła drobiazgowe, upokarzające kontrole wszystkim uczestnikom naszego protestu – każdy Polak był z góry traktowany jak przestępca.
Zobacz – Niemcy potraktowali nas jak przestępców
[…] Jeśli twardo nie będziemy bronić swoich interesów, jeśli nie zawalczymy o sprawiedliwość i o uczciwe, godne zadośćuczynienie za wszystkie niemieckie zbrodnie, jeśli nie zażądamy stanowczego rozliczenia z przeszłością i zwrotu zagrabionych dzieł sztuki – Niemcy z pewnością sami tego nie zrobią.
Wręcz przeciwnie – oni od lat kontynuują tę samą politykę, tylko innymi niż militarne środkami. Zamiast czołgów używają gospodarki, prawa europejskiego i masowej imigracji, aby podporządkować sobie Polskę i uczynić z nas naród drugiej kategorii.
[…] Ruch Obrony Granic udowodnił, że można im się przeciwstawić. Skutecznie torpedujemy ich wrogą wobec Polski politykę migracyjną – i sami Niemcy to przyznali w swoich mediach.
[…] nasza determinacja działa. Dlatego nie ustajemy. Musimy walczyć dalej, a dopominanie się o reparacje to kolejna odsłona tej samej walki – walki o godność, prawdę i przyszłość naszego narodu.
[…] musimy działać wspólnie i zdecydowanie. 1 września spotkajmy się o godzinie 18:00 pod ambasadą Niemiec w Warszawie, przy ulicy Jazdów 12/2.
[…] głośno przypomnimy światu o polskich ofiarach i upomnimy się o sprawiedliwość, której wciąż nie otrzymaliśmy. Każdy z nas swoją obecnością pokaże, że Polska pamięta i nie pozwoli, by niemieckie zbrodnie zostały zamiecione pod dywan.
Ale aby ten głos był naprawdę donośny, potrzebujemy także […] wsparcia. Organizacja manifestacji wiąże się z kosztami:
Nagłośnienie (w tym agregat i paliwo) – 1000 zł
Transport (wynajem samochodu i paliwo) – 1000 zł
Banner z przekazem – 1000 zł
Aranżacja miejsca (namiot, stoliki) – 500 zł
Promocja wydarzenia w internecie – 3000 zł
Grafiki – 500 zł
Łącznie to około 7 tysięcy złotych!
To wydatki, których nie pokryje nikt inny, jeśli nie my sami. Dlatego proszę: pomóżcie nam, aby 1 września nasze przesłanie wybrzmiało mocno i jednoznacznie. Każda, nawet najmniejsza wpłata, to cegiełka, która wzmacnia naszą wspólną sprawę.
Strona Ruchu Obrony Granic
https://www.ruchobronygranic.pl
Chętni do współpracy Ruchem Obrony Granic i z Rotami Niepodległości Roberta Bąkiewicz mogą skontaktować się za pośrednictwem maila i telefonicznie.
[email protected]
509 941 261
Walkę Rot w obronie Polski i Polaków można wesprzeć finansowo, korzystając z poniższych kont:
Darowizny w PLN: 36 1020 1055 0000 9302 0445 6612
Darowizny w USD: 26 1020 1055 0000 9102 0445 8733
Darowizny w Euro: 46 1020 1055 0000 9702 0445 8758
Wpłata tytułem: darowizna na cele stowarzyszenia
Kod BIC (SWIFT): BPKOPLPW
IBAN: PL26 1020 1055
0000 9102 0445 8733
Roty można wesprzeć, przekazując
1,5% PIT
KRS 0000409211
Cel szczegółowy: Roty
Jan Bodakowski
Twoje wsparcie to inwestycja w przyszłość Polski.
Dzięki Tobie możemy organizować więcej działań, manifestacji i kampanii, które przybliżają nas do wolnej i niepodległej Polski. Dołącz do grona naszych wspierających i bądź częścią siły, która zmienia rzeczywistość. Razem osiągniemy więcej!
WSPIERAJ NAS