W mailu rozesłanym do sympatyków lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz ukazał kulisty tego, jak „zaledwie dwa dni po Marszu Niepodległości spotkały [go] kolejne prześladowania”. Po ostatnim przesłuchaniu lider ROG wyszedł „z gorzowskiej prokuratury z kolejnymi, absurdalnymi zarzutami”.
Video. Zobacz komentarze lidera ROG na temat nowych absurdalnych zarzutów
https://roty.pl/video-zobacz-jak-robert-bakiewicz-ocenia-kolejne-absurdalne-zarzuty-pod-swoim-adresem/
W swoim mailu lider ROG nie ukrywa, że „wchodząc na przesłuchanie, nawet nie łudził[…] się, że czeka [go] tam coś normalnego. [miał] wrażenie, że instytucja, do której przyjechał[…], to po prostu »Departament ds. Zwalczania Ruchu Obrony Granic«”.
Z maila wynika, że obawy lidera ROG okazały się uzasadnione – „prokurator Maciej Ostałowski, awansowany specjalnie do tego zadania z prokuratury rejonowej, postawił [Bakiewiczowi] dwa kolejne zarzuty. Tak skandaliczne, tak oderwane od rzeczywistości, że człowiek zaczyna się zwyczajnie zastanawiać, czy te papiery powstają w Gorzowie, czy może jednak w Berlinie. W jakimś niemieckim gabinecie, w którym ktoś knuje, jak zniszczyć polskich patriotów”.
Konferencja prasowa lidera ROG na temat absurdalnych zarzutów
Sympatycy ROG z maila lidera tej organizacji mogą się dowiedzieć, że „pierwszy zarzut to artykuł 212 par. 2 — niby »znieważenie polityków«”. Zdaniem lidera ROG prokuratura musiała zmarnować mnóstwo czasu i pieniędzy podatników by, w wypowiedziach Bąkiewicza znaleźć coś, co mogłoby być pretekstem do oskarżenia.
Pomimo że wyszukane wypowiedzi lidera ROG „nie wypełniają żadnych znamion przestępstwa, prokuratorowi Ostałowskiemu to wystarczyło. Ale to dopiero początek, bo drugi zarzut to już absurd tak gigantyczny, tak niewyobrażalny, że trudno mi nawet zebrać myśli. Postawiono [Bąkiewiczowi] zarzut nawoływania do nienawiści wobec… Niemców”.
Owe rzekome nawoływanie do nienawiści do Niemców polegać miało na tym, że Bąkiewicz opisywał „fakty: niemieckiego policjanta celującego pistoletem w [aktywistę ROG], Niemców kopiących migranta z Afganistanu, niemieckie patrole goniące naszych ludzi na moście granicznym”. Wszystko to była prawda, za którą teraz prokuratura chce wsadzić Bąkiewicza do więzienia.
Lider ROG w swoim mailu zadeklarował, że powiedział „prokuratorowi prosto w twarz, że nie przyznaję się do winy, bo całe to postępowanie jest prowadzone intencjonalnie, na polityczne zlecenie, w sposób, który ze sprawiedliwością nie ma nic wspólnego”.
Według lidera ROG nowe absurdalne zarzuty pod jego adresem to „czysta pokazówka — próba zamknięcia [mu] ust, wyeliminowania [go] z życia publicznego, stworzenia wrażenia, że skoro stawiają [mu] zarzuty, to musi być »coś na rzeczy«”.
Zdaniem lidera ROG rządzący „nie mając nic, kompletnie nic, […] chcą utrwalić w świadomości ludzi […] obraz [lidera ROG] jako przestępcy, bandyty, kogoś złego. Tylko o to chodzi w całej tej podłej operacji”.
Komentarz lidera ROG na temat absurdalnych zarzutów
W opinii lidera ROG staje się on ofiarą prześladowań, bo udało mu się zorganizować Polaków równinnych opcji politycznych, by bronili się przed antypolską polityką, do wymuszenia na reżimie PO i spółki kontroli granicznych na zachodzie.
Kończąc swój mail, lider ROG zadeklarował, że nie boi się prześladowań, bo wskazują one, że ROG robi to, co powinno się robić.
Lider ROG skierował też prośbę do swoich sympatyków. Z racji na to, że „prokuratura na polityczne zlecenie użyła paragrafów niczym pałki”, lider ROG poprosił swoich sympatyków, by bronili jego „dobrego imienia tam, gdzie możesz. W rozmowach, w internecie, w komentarzach — wszędzie tam, gdzie ta władza próbuje rozpowszechnić fałszywy obraz Ruchu Obrony Granic”.
Według lidera ROG „choć te zarzuty toną w oparach absurdu i stanowią prawne kuriozum, nad którym każdy zdrowo myślący człowiek złapie się za głowę, to jednak tryby wymiaru sprawiedliwości zostały puszczone w ruch. A kiedy ta machina już ruszy, to nawet najbardziej idiotyczne zarzuty zaczynają żyć własnym życiem. I [trzeba] na to zdecydowanie reagować”, by bronić prawdy.
Lider ROG przypomniał swoim sympatykom, że obrona prawdy kosztuje i zaapelował o wsparcie finansowe na walkę przed sądami, bo takie „działania wymagają zaangażowania prawników, godzin ich pracy, przygotowania pism, analiz i opinii, a także moich ciągłych podróży między prokuraturami, sądami i miejscami, w których prowadzimy działania Ruchu Obrony Granic. To wszystko niestety kosztuje”.
Walka z absurdalnymi oskarżeniami kierowanymi wobec lidera ROG to nie tylko walka w obronie niewinnego człowieka„ to jest obrona całej naszej wspólnej sprawy, obrona naszego bezpieczeństwa, polskiej suwerenności i prawa do mówienia prawdy bez strachu przed prokuratorem wysłanym z politycznym zleceniem”.
Lider ROG w swoim mailu podziękował też „wszystkim, którzy przyjechali […] pod gorzowską prokuraturę, żeby okazać swoją solidarność — ich obecność była dla [lidera ROG] jak tarcza, jak żywa odpowiedź na te wszystkie kłamstwa i szykany”.



Strona Ruchu Obrony Granic
https://www.ruchobronygranic.pl/
Chętni do współpracy Ruchem Obrony Granic i z Rotami Niepodległości Roberta Bąkiewicz mogą skontaktować się za pośrednictwem maila i telefonicznie.
[email protected]
509 941 261
Walkę Rot w obronie Polski i Polaków można wesprzeć finansowo, korzystając z poniższych kont:
Darowizny w PLN: 36 1020 1055 0000 9302 0445 6612
Darowizny w USD: 26 1020 1055 0000 9102 0445 8733
Darowizny w Euro: 46 1020 1055 0000 9702 0445 8758
Wpłata tytułem: darowizna na cele stowarzyszenia
Kod BIC (SWIFT): BPKOPLPW
IBAN: PL26 1020 1055
0000 9102 0445 8733
Roty można wesprzeć, przekazując
1,5% PIT
KRS 0000409211
Cel szczegółowy: Roty
Jan Bodakowski
Twoje wsparcie to inwestycja w przyszłość Polski.
Dzięki Tobie możemy organizować więcej działań, manifestacji i kampanii, które przybliżają nas do wolnej i niepodległej Polski. Dołącz do grona naszych wspierających i bądź częścią siły, która zmienia rzeczywistość. Razem osiągniemy więcej!
WSPIERAJ NAS