Aktywiści Ruchu Obrony Granic w Słubicach ujawnili grupę Somalijczyków. Trzech z nich siedziało sobie na ławeczce. Jeden z nich ubrany był w charakterystyczną szarą bluzę z krzyżem Narodowych Sił Zbrojnych i napisem „niezłomni żołnierze wyklęci” (można ją nabyć za 65zł w sklepach wysyłkowych).
W rozmowie z aktywistami Ruchu Obrony Granic nielegalni imigranci przyznali, że przybyli do Europy statkiem przez Morze Śródziemne. Aktywistów ROG od nielegalnych imigrantów odganiał pan mówiący po polsku. Osobnik ten po niemiecku zwrócił się do Somalijczyków, by nie rozmawiali z Polakami.
Rozmowa obrońcy imigrantów z Somalijczykami po niemiecku świadczy jednoznacznie, że owi nielegalni imigranci byli tak długo w Niemczech, aż nauczyli się języka niemieckiego. W Somalii mówi się po somalijsku i arabsku. Jedynym krajem Afryki gdzie 1% mieszkańców posługuje się językiem niemieckim, jest Namibia.
Niemcy kilkakrotnie usiłowali przerzucić ową grupę Somalijczyków do Polski. Przeszkadzała im w tym obserwacja granicy prowadzona przez aktywistów Ruchu Obrony Granic. Niestety widać, że niemieckim władzom udało się przerzucić nielegalnych imigrantów, bo ci byli widziani w Zielonej Górze. Murzyn w bluzie NSZ zwracał uwagę przechodniów.
Oczywiście nie da się wykluczyć, że pan murzyn w bluzie NSZ, był aktorem w serialu Netfix o polskich narodowcach. Jak można było zrobić wikingów murzynów, czarnoskóre elfy, to i można sobie wyobrazić serial o polskich narodowcach granych przez czarnoskórych.
Obecność murzyna w bluzie NSZ w Zielonej Górze ujawnił na portalu X Robert Bąkiewicz, pisząc, że „Somalijczycy, których Niemcy próbowali wwieźć w sobotę najpierw w Gubinie, a potem Żytowaniu… widziani teraz w Zielonej Górze! To się po prostu w głowie nie mieści! Ci ludzie w ogóle nie powinni trafić do Polski. Twierdzili, że do Europy dostali się statkiem przez morze. Rozumiecie? Czyli najprawdopodobniej ich stopa nigdy wcześniej nie stanęła w Polsce! A jednak Niemcy najpierw wpychali ich w Gubinie, a potem próbowali w Żytowaniu. I udałoby im się, gdyby nie patrol Ruchu Obrony Granic. Jak widać, ostatecznie pojechali jeszcze gdzieś indziej”.
W kolejnym swoim wpisie Robert Bąkiewicz będą na granicy polsko-niemieckiej w Słubicach stwierdził, że „państwo polskie nie broni się przed masową migracją, a Niemcy robią tutaj, co chcą — takie są wnioski po tygodniu obywatelskich patroli granicznych prowadzonych przez Ruch Obrony Granic. Jeśli chcesz działać z nami, obserwować, zabezpieczać i dokumentować to, co naprawdę dzieje się na granicy – zgłoś się”.
Strona Ruchu Obrony Granic
https://www.ruchobronygranic.pl
Chętni do współpracy Ruchem Obrony Granic i z Rotami Niepodległości Roberta Bąkiewicz mogą skontaktować się za pośrednictwem maila i telefonicznie.
[email protected]
509 941 261
Walkę Rot w obronie Polski i Polaków można wesprzeć finansowo, korzystając z poniższych kont:
Darowizny w PLN: 36 1020 1055 0000 9302 0445 6612
Darowizny w USD: 26 1020 1055 0000 9102 0445 8733
Darowizny w Euro: 46 1020 1055 0000 9702 0445 8758
Wpłata tytułem: darowizna na cele stowarzyszenia
Kod BIC (SWIFT): BPKOPLPW
IBAN: PL26 1020 1055
0000 9102 0445 8733
Roty można wesprzeć, przekazując
1,5% PIT
KRS 0000409211
Cel szczegółowy: Roty
Jan Bodakowski
Twoje wsparcie to inwestycja w przyszłość Polski.
Dzięki Tobie możemy organizować więcej działań, manifestacji i kampanii, które przybliżają nas do wolnej i niepodległej Polski. Dołącz do grona naszych wspierających i bądź częścią siły, która zmienia rzeczywistość. Razem osiągniemy więcej!
WSPIERAJ NAS