Awangardą sprzeciwu wobec imigracji w Polsce jest Ruch Obrony Granic Roberta Bąkiewicza. Kwestia zablokowania imigracji do Polski jest kwestią tego czy Polska zostanie bastionem, ostatnim szańcem chrześcijańskiej Europy, czy cała Europa stanie się w ciągu kilku dziesięcioleci islamskim kalifatem.
Na stronie internetowej Klubu Jagiellońskiego ukazał się artykuł „5 lekcji na temat masowej imigracji. Co zrobić, żeby Polska nie powtarzała błędów Zachodu?” autorstwa doktora Mariusza Sulkowskiego.
Z artykułu można się dowiedzieć, że proces napływu imigrantów do Europy Zachodniej pokazał, że imigranci z krajów islamskich nie integrują się, niezależnie jak dobrze funkcjonuje państwo, jak dobrze nauczą się języka tubylców i jak wiele kasy dostaną z kieszeni podatników.
Kolejne pokolenia w rodzinach imigranckich, wbrew pseudo liberalnym teoriom, nie integrowały się coraz bardziej, ale wręcz odwrotnie coraz bardziej kontestowały tożsamość i realia zachodu.
Z artykułu na stronie Klubu Jagiellońskiego można przeczytać, że „niezwykle pouczający […] jest casus Francji. Gdy w latach 60. XX w. rozpoczęła się migracja […] muzułmańskich Algierczyków […], to w porównaniu do obecnego pokolenia młodych muzułmanów byli oni wyjątkowo „świeccy” i „profrancuscy”. Obecne badania społeczne wskazują, że 57 proc. młodych muzułmanów (18-24 lata) we Francji przedkłada prawo szariatu ponad konstytucję”, a 1/3 młodych muzułmanów we Francji sympatyzuje z Bractwem muzułmańskim.
Imigranci tureccy, którzy przybyli do zachodnich Niemiec w 1961 roku też się nie zintegrowali. Zachowali swoją tożsamość i żyli po swojemu, zachowują islamską tożsamość i nie przyjmując niemieckiej. Dziś tak dzieje z imigrantami z Syrii, którzy nie chcą przyjmować niemieckiej tożsamości, tylko chcą w Niemczech żyć po syryjsku.
Przykład Europy Zachodniej pokazał, że imigranci nie uznają liberalnej europejskiej tożsamości za coś atrakcyjnego, nie chcą jej przyjąć i zostać Europejczykami, wolą żyć w Europie zachowując swoją tożsamość niekompatybilną z kulturą europejską.
Z artykułu na stronie Klubu Jagiellońskiego można się dowiedzieć, że „obecnie w Wiedniu muzułmanie stanowią ok. 8 proc. społeczeństwa”, jednak „wśród uczniów [wiedeńskich] szkół podstawowych i średnich muzułmanie stanowią 41,2 proc., (odsetek chrześcijan wynosi 34,5 proc., a bezwyznaniowych 23 proc.)”. Co pokazuje, że za parę lat muzułmanie będą stanowić większość młodych mieszkańców Wiednia, a chrześcijanie już dziś są mniejszością wśród młodych Wiedeńczyków”. Dodatkowo „w pierwszych klasach szkoły podstawowej blisko połowa uczniów ma na tyle duży problem z językiem niemieckim, że nie jest w stanie samodzielnie nadążyć za tokiem lekcji”. Co oznacza, że większość dzieci w stolicy Austrii nie umie mówić w języku Austriaków.
Według danych z artykułu na stronie Klubu Jagiellońskiego „do 2050 r. liczba muzułmanów we Francji podwoi się (do ok. 12,5 mln), natomiast w Szwecji w scenariuszu »średniej migracji« odsetek muzułmanów w społeczeństwie wynosić będzie 20,5 proc. a w scenariuszu »wysokiej migracji« – 30,6” %.
Niektóre kraje Europy podejmują walkę z imigrancką patologią. Socjaldemokratyczny „rząd Danii, [wprowadził] najbardziej rygorystyczną politykę migracyjną w UE […]. Rząd koncentruje się na ograniczaniu migracji, powrotach migrantów nielegalnych i deportacjach tych, którzy dokonali przestępstw, a także na samowystarczalności ekonomicznej uchodźców i migrantów”.
Zapewne zaskakująco szybko Europa Zachodnia zostanie zdominowana przez islamistów. Tak jak w Afganistanie będą oni niszczyć zabytki, mordować innowierców, kobietom obiorą wszelkie prawa. Zamiast prawdziwej liberalnej demokracji będzie totalitarna islamska dyktatura. Polska może uniknąć tego losu, jeżeli Polacy zablokują imigrację, tak jak tego domaga się Ruch Obrony Granic. Polska może dzięki temu stać się miejscem, gdzie przetrwa kultura białego człowieka, wszystko to, co od tysiącleci ukształtowało Europę.
Strona Ruchu Obrony Granic
https://www.ruchobronygranic.pl/
Chętni do współpracy Ruchem Obrony Granic i z Rotami Niepodległości Roberta Bąkiewicz mogą skontaktować się za pośrednictwem maila i telefonicznie.
[email protected]
509 941 261
Walkę Rot w obronie Polski i Polaków można wesprzeć finansowo, korzystając z poniższych kont:
Darowizny w PLN: 36 1020 1055 0000 9302 0445 6612
Darowizny w USD: 26 1020 1055 0000 9102 0445 8733
Darowizny w Euro: 46 1020 1055 0000 9702 0445 8758
Wpłata tytułem: darowizna na cele stowarzyszenia
Kod BIC (SWIFT): BPKOPLPW
IBAN: PL26 1020 1055
0000 9102 0445 8733
Roty można wesprzeć, przekazując
1,5% PIT
KRS 0000409211
Cel szczegółowy: Roty
Jan Bodakowski
Twoje wsparcie to inwestycja w przyszłość Polski.
Dzięki Tobie możemy organizować więcej działań, manifestacji i kampanii, które przybliżają nas do wolnej i niepodległej Polski. Dołącz do grona naszych wspierających i bądź częścią siły, która zmienia rzeczywistość. Razem osiągniemy więcej!
WSPIERAJ NAS