Polityka Unii Europejskiej doprowadzi do zniszczenia rolnictwa na naszym kontynencie, w tym i polskiego rolnictwa. W konsekwencji w Europie będzie dostępna tylko toksyczna pseudo żywność z krajów Mercosur i Ukrainy, co doprowadzi do pandemii cherub wywołanych jedzeniem niezdatnym do spożycia. Zyskają na tym globalne korporacje, które za grosze przejmą rynki i dochody, niszcząc konkurencję ze strony europejskich rolników.
Dodatkowo Europa i Polska zostaną pozbawione bezpieczeństwa żywnościowego. By pozbawić Europejczyków żywności, wystarczy tylko zablokować do Europy transport żywności. Unia Europejska daje więc Rosji czy Chinom narzędzie do szantażu i pacyfikacji Europy.
O antypolskiej i anty europejskiej polityce Unii Europejskiej napisał w swoim wpisie na X lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz.
Robert Bąkiewicz w swoim wpisie na X przypomniał, że „weszła w życie umowa rolna między Unią Europejską a Ukrainą. W praktyce oznacza to otwarcie unijnego, w tym polskiego, rynku na ukraińską produkcję rolną — drastycznie tańszą i pozbawioną wielu norm obowiązujących w państwach członkowskich. Ukraińscy producenci korzystają z taniej siły roboczej i stosują środki ochrony roślin, które w Unii są zakazane z przyczyn zdrowotnych. W efekcie polskie rolnictwo staje się niekonkurencyjne i skazane na likwidację”.
Według lidera ROG reżim KO i spółki „nie tylko nie obronił interesów naszych rolników w negocjacjach z Brukselą [ale] poparł wręcz unijne propozycje. To zdrada interesu narodowego, która w połączeniu z planowaną umową Mercosur z Ameryką Południową może oznaczać zagładę polskiego rolnictwa”.
Zdaniem lidera ROG „to nie jest problem wyłącznie rolników. To kwestia strategiczna dla całego narodu. Wchodzimy w epokę globalnych turbulencji: wojen, przerwanych łańcuchów dostaw, głodu. Już dziś można przewidzieć, że import taniej żywności z Ameryki Południowej czy Ukrainy może zostać nagle zablokowany. Jeśli w tym momencie nie będziemy mieli własnej, stabilnej produkcji rolnej — zagrożony będzie byt całego społeczeństwa”.
W opinii lidera ROG doświadczenie z czasów „COVID-19 pokazało, jak krucha jest współczesna logistyka i jak błyskawicznie mogą zostać zamknięte granice, wstrzymane dostawy i ograniczony handel. Wystarczyło dosłownie kilka dni, aby przepływ towarów ustał. Kolejny kryzys — być może o wiele głębszy — może sprawić, że importowana żywność po prostu nie dotrze do Polski. W takiej sytuacji utrata własnej produkcji rolnej będzie tragedią”.
Lider ROG uważa, że „oddając kontrolę nad naszym rynkiem rolnym Brukseli — a w praktyce Berlinowi — stawiamy się w sytuacji absolutnej zależności. Rolnictwo stanie się kolejną dźwignią nacisku, którą unijni decydenci będą wykorzystywać, by wymuszać na Polsce uległość w sprawach ustrojowych, światopoglądowych czy geopolitycznych. Kto nie ma własnej żywności, ten nie ma żadnej suwerenności”.
Zdaniem lidera ROG „Polska racja stanu wymaga ochrony bezpieczeństwa żywnościowego. Oznacza to konieczność osłony naszego rolnictwa przed niszczącą konkurencją z zewnątrz. To nie tylko kwestia niezależności ekonomicznej, ale również zdrowia Polaków — bo produkty rolne napływające z Brazylii czy Ukrainy często zawierają substancje zakazane na terenie UE ze względu na ich szkodliwość”.
Według lidera ROG „wobec unijnej polityki niszczenia polskiego rolnictwa musimy się bronić. Skoro Unia działa wbrew naszym fundamentalnym interesom, mamy prawo odpowiedzieć. Pierwszym krokiem powinno być zawieszenie wpłat składki członkowskiej — aż do czasu wycofania się Komisji Europejskiej z działań wymierzonych w nasz rynek rolny”.
Robert Bąkiewicz uważa, że „nie jesteśmy bezbronni wobec brukselskiej biurokracji. To my współfinansujemy jej istnienie. Mamy więc pełne prawo oczekiwać, że Unia będzie respektować nasze prawa i naszą suwerenność gospodarczą. A jeśli nie — powinniśmy zastosować wszelkie dostępne środki, by to wymusić”.
W opinii lidera ROG „nie jesteśmy osamotnieni. Inne państwa Europy Środkowej również dostrzegają zagrożenia wynikające z unijnych umów handlowych. Jednak to Polska — ze względu na swoją skalę i potencjał — musi dać przykład oporu. Od naszej determinacji zależy nie tylko los polskich rolników, ale stabilność całego państwa”.
Lider ROG uważa, że „solidarność z polską wsią to dziś nie akt dobrej woli, lecz obowiązek wobec całego narodu. Musimy pokazać Brukseli, że nie zgodzimy się na politykę destrukcji. Tylko wtedy mamy szansę wymusić korektę kursu i ocalić polskie rolnictwo przed zagładą”.
Strona Ruchu Obrony Granic
https://www.ruchobronygranic.pl/
Chętni do współpracy Ruchem Obrony Granic i z Rotami Niepodległości Roberta Bąkiewicz mogą skontaktować się za pośrednictwem maila i telefonicznie.
[email protected]
509 941 261
Walkę Rot w obronie Polski i Polaków można wesprzeć finansowo, korzystając z poniższych kont:
Darowizny w PLN: 36 1020 1055 0000 9302 0445 6612
Darowizny w USD: 26 1020 1055 0000 9102 0445 8733
Darowizny w Euro: 46 1020 1055 0000 9702 0445 8758
Wpłata tytułem: darowizna na cele stowarzyszenia
Kod BIC (SWIFT): BPKOPLPW
IBAN: PL26 1020 1055
0000 9102 0445 8733
Roty można wesprzeć, przekazując
1,5% PIT
KRS 0000409211
Cel szczegółowy: Roty
Jan Bodakowski
Twoje wsparcie to inwestycja w przyszłość Polski.
Dzięki Tobie możemy organizować więcej działań, manifestacji i kampanii, które przybliżają nas do wolnej i niepodległej Polski. Dołącz do grona naszych wspierających i bądź częścią siły, która zmienia rzeczywistość. Razem osiągniemy więcej!
WSPIERAJ NAS