Demonstracje są organizowane po to, by ze swoim przekazem za pośrednictwem mediów dotrzeć do opinii publicznej, by skłonić obywateli do presji na władze, a przyszłych wyborców do głosowania na partie realizującą nasz program. To podstawowa zasada, o której bardzo często zapominają organizatorzy i uczestnicy.
Można oczywiście iść na demonstrację, by spotkać znajomych i pobyć w towarzystwie ludzi mających podobne poglądy. Jednak jak się nie ma ochoty na dotarcie ze swoimi poglądami do opinii publicznej lepiej zorganizować grilla, piknik czy spacer krajoznawczy, a nie udawać demonstracje.
Celem demonstracji jest dotarcie za pośrednictwem mediów do opinii publicznej, by przekonać ją do swoich poglądów. By to zrobić trzeba mięć transparenty z hasłami lub tekturowe tablice z hasłami. Bez treści nie dla się przekazać komunikatu. Operator telewizji, bloger czy fotoreporter, a także osoby prywatne robiące filmy i zdjęcia, muszą mieć coś do pokazania. Obrazek osoby bez żadnego hasła nic nie mówi. Nie da się zilustrować informacji o demonstracji zdjęcia jakieś pani lub pana, którzy może brali udział w demonstracji, ale wyglądają jak przechodnie.
Za to pan czy pani trzymające tablice lub transparenty z hasłem adekwatnym do demonstracji to inna historia. Wiadomo od razu, że to uczestnik protestu, który przekazuje nam za pośrednictwem mediów jakąś ideę. Warto więc jest, gdy idąc na demonstracje mieć ze sobą jakąś tablice lub transparent.
Ważne jest to by na demonstracji transparenty lub tablice tematycznie związane były z tematem demonstracji. Sama nazwa organizacji nie wystarcza. Zdjęcie lub film z widokiem osób trzymających transparenty, lub tablice z napisem „precz z imigracją” (i mniejszym podpisem organizacji) więcej mówią odbiorcom niż transparenty z samą nazwą organizacji – szczególnie gdy organizacja występuje w wielu kwestiach. Taka sama nazwa organizacji nie mówi nic odbiorcy o powodzie danego protestu – tylko sugeruje, że ludzie z nudów sobie tak stoją.
Transparenty zazwyczaj robione są przez organizatorów. Mogą być wydrukowane profesjonalnie lub namalowane ręcznie — co ma swój urok. Bardziej zapobiegliwi organizatorzy na swoje demonstracje przynoszą tablice, by dać je do ręki uczestnikom. Na marszach dla życia i rodziny przed laty takie profesjonalne tablice wypożyczano na czas manifestacji.
Środowiska lewicowe na demonstracje proaborcyjne feministek przygotowywały tablice ręcznie robione. Dawało to świetny efekt. Na zdjęciach i filmach wyglądało tak, jakby w demonstracji uczestniczyły bardzo zaangażowane osoby, które same zrobiły te plakaty. Czasami warto skorzystać z metod propagandy przeciwników politycznych.
Tablice są mniejszą formą informacji wizualnej. Ich zaletą jest to, że pozwalają fotoreporterom i operatorom na ukazanie całego hasła i osoby hasło trzymającej (hasło z osobą wygląda na zdjęciach lepiej niż samo hasło bez osoby trzymającej). Promocja idei za pośrednictwem mediów jest głównym celem demonstracji. Transparenty są często zbyt duże, by zmieścić je w kadrze. Zazwyczaj kawałek transparentu jest zasłonięty przez przechodząca osobę. Ze źle trzymanego transparentu, zagiętego, często trudno odczytać hasło. Wielkim minusem transparentu jest to, że potrzeba kilku osób, by go trzymać.
Bardzo dobrze jest, gdy na demonstracje demonstranci przychodzą z miłosnymi tablicami. Demonstrant z własną tablicą wygląda na bardziej zaangażowanego niż taki bez własnego hasła albo trzymający tablice od organizatora. Tablice powinny być trzymane w ręku przed sobą, a nie na kiju nad głową. Gdy są na kiju, nad głową, tłem dla nich jest niebo. Gdy trzymane są przed sobą w rękach na zdjęciach widać tłum demonstrantów wskazujący, że naród popiera idee głoszone na demonstracji.
Zrobienie tablicy na demonstracje nie jest trudne. Potrzeba jest tablica. Najlepiej lekka np. taki specjalny karton z pianki lub kawałek dużego pudła np. ze sklepu meblowego, lub z telewizorami. Ważne by tablica się nie gięła. Na taką tablicę naklejamy duży kawałek białego papieru z jednej i drugiej strony – by mieć dwa hasła i móc więcej przekazać. Papier naklejamy taśmą klejącą jednostronną po bokach, która robi nam ramki. Taśma może być bezbarwna lub w jakimś kolorze. Dzięki temu po demonstracji możemy papier z hasłem zdjąć i w piwnicy czy na pawlaczu przechować na kolejną demonstrację. Niestety problemy Polski się nie zmieniają i takie papiery z hasłami są wielorazowego użytku. Wielokrotnie można je naklejać.
Papier na tablicy powinien być biały, by kontrastował z czarnym markerem, którym piszemy na papierze hasło. Czarny marker powinien być ze ściętym końcem, bo dzięki temu można pisać ładniejsze litery. Poszczególne słowa mogą być w innym kolorze, np. czerwonym aby tekst się nie zlewał – w haśle „precz z komuną” „z” może być czerwone, a „precz” i „komuną” czarne.
Duże arkusze papieru, tak jak markery do pisania, najlepiej kupować w sklepach dla plastyków lub w sklepach papierniczych, w dużych marketach może nie być takich papierów. Ja od dwu dekad rysuje tablice na starych plakatach, jakie dostałem, po tym, jak jedna z partii przegrała wybory – były to jednak plakaty na matowym papierze, a nie kredowym, który teraz dominuje i nie nadaje się, by robić na nim napisy – rozmazują się i błyszczą, co sprawia, że źle wyglądają na zdjęciach.
Hasła powinny być, nie tylko adekwatne do tematu demonstracji, ale i krótkie. Jest to wyzwaniem, więc warto wysilić się, by wymyślić trafne krótkie hasła. Pisanie zbyt dużo na tablicy sprawia, że jest ona zupełnie nieczytelna. Bardzo dobrze jest, gdy hasło jest dowcipne czy odwołuje się do popkultury. Hasła można ubarwiać rysunkami.
Ważne, by nie narażać się na odpowiedzialność karną. Na tablicy nie można więc umieszczać swastyk, sierpów i młotów, czy haseł, za które może ktoś nad pozwać („Ziutek to złodziej”), nawet jeżeli to szczera prawda.
Robione przez sympatyków hasła tym są lepsze od tablic przygotowanych przez organizatorów, w, że zazwyczaj są różnorodne, przez to mogą być trafniejsze, dowcipniejsze, bardziej pomysłowe. Ukazują lepiej, że uczestnicy demonstracji mają dużo mądrych i trafnych rzeczy do powiedzenia.
Tablice najlepiej transportować w jakiś worku, by nie wzbudzać niezdrowych sensacji w środkach transportu. Na manifestacje musimy dotrzeć bezpiecznie z całą tablicą. Nie ma sensu po drodze być narażonym na agresję ze strony przeciwników politycznych.
Na demonstracji ważne jest to, by eksponować swoje tablice fotoreporterom i operatorom. Ustawiać się tak by mogli najłatwiej zrobić naszej tablicy zdjęcia. Naszym celem jest to by za ich pośrednictwem dotrzeć do opinii publicznej.
Trzymając tablice, warto być przygotowanym, by dać krótką wypowiedź dla mediów. Nie należy odmawiać wypowiedzi. Trzeba przygotować sobie krótką wypowiedź, przedstawiająca czemu demonstrujemy. Mieć taką formułkę, że jestem na demonstracji ROG, bo „najazd imigrantów doprowadzi do wzrostu przestępczości i wydatków społecznych, ofiarami przestępczości będą kobiety i nie będzie pieniędzy na lecznictwo dla Polaków”. Dziennikarze potrzebują takich krótkich wypowiedzi. Jak zadają podchwytliwe pytania, to można odpowiadać na temat – jak pytają się, kto jest kanclerzem Niemiec, a my nie wiemy, to odpowiadamy, że Niemcy muszą na wypłacić reparacje.
Strona Ruchu Obrony Granic
https://www.ruchobronygranic.pl/
Chętni do współpracy Ruchem Obrony Granic i z Rotami Niepodległości Roberta Bąkiewicz mogą skontaktować się za pośrednictwem maila i telefonicznie.
[email protected]
509 941 261
Walkę Rot w obronie Polski i Polaków można wesprzeć finansowo, korzystając z poniższych kont:
Darowizny w PLN: 36 1020 1055 0000 9302 0445 6612
Darowizny w USD: 26 1020 1055 0000 9102 0445 8733
Darowizny w Euro: 46 1020 1055 0000 9702 0445 8758
Wpłata tytułem: darowizna na cele stowarzyszenia
Kod BIC (SWIFT): BPKOPLPW
IBAN: PL26 1020 1055
0000 9102 0445 8733
Roty można wesprzeć, przekazując
1,5% PIT
KRS 0000409211
Cel szczegółowy: Roty
Jan Bodakowski
Twoje wsparcie to inwestycja w przyszłość Polski.
Dzięki Tobie możemy organizować więcej działań, manifestacji i kampanii, które przybliżają nas do wolnej i niepodległej Polski. Dołącz do grona naszych wspierających i bądź częścią siły, która zmienia rzeczywistość. Razem osiągniemy więcej!
WSPIERAJ NAS