Specyfika internetu jest taka, że internauci nie widzą całości zjawisk w internecie, a tylko fragment zgodny ze swoimi oczekiwaniami. Tak działają algorytmy serwisów społecznościowych, które zmonopolizowały obieg informacji w internecie. Serwisy te są własnością sił lewicowych i pseudo liberalnych, które używają ich jako narzędzie do indoktrynowania i ogłupiania w duchu lewicowym swoich użytkowników. W konsekwencji internauci, z różnych opcji, ulegają błędnemu przeświadczeniu, że internet podziela ich opinie.
Z badań nad tym, co się dzieje w polskojęzycznym internecie, wynika, że bardzo silna jest fala nienawiści do Ruchu Obrony Granic. Zapewne nakręcana przez pogrążonych w fanatyzmie polskojęzyczną lewicę i pseudo liberałów, a z drugiej strony wspierana przez właścicieli serwisów społecznościowych. Lewica i pseudo liberałowie wygrywają dzięki swojemu zaangażowaniu w powielaniu treści, zaangażowaniu, które powinni naśladować polscy patrioci.
O tych niezbyt optymistycznych badaniach można przeczytać na stronie, siłowo przejętej przez rząd PO i spółki, Polskiej Agencji Prasowej, gdzie ukazała się depesza „Jak samozwańcze patrole na granicy wpłynęły na zaufanie do instytucji publicznych? Badanie”.
Z depeszy PAP można się dowiedzieć, że „z badania przeprowadzonego przez Europejski Kolektyw Analityczny [Res Futura] wynika, że w kwestii polsko-niemieckiej granicy największe zainteresowanie w internecie wzbudził charakter i legalność Ruchu Obrony Granic (ROG) — tzw. obywatelskich patroli powołanych przez Roberta Bąkiewicza […]. Ten temat był najczęściej poruszanym wątkiem w komentarzach, stanowiąc 34 proc. wszystkich dyskusji”.
Według PAP „wśród zwolenników ROG, w tym m.in. sympatyków Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji, dominowało przekonanie, że to »patriotyczna inicjatywa obywatelska, która wypełnia obowiązki państwa w obliczu jego rzekomej bierności i zdrady«. Z kolei przeciwnicy samozwańczych patroli — w tym przedstawiciele rządu, Lewicy, partii Razem oraz liczni komentatorzy i media, takie jak TVN czy „Gazeta Wyborcza” — określają Ruch Obrony Granic jako „bojówkę Bąkiewicza” oraz „faszystowską, nacjonalistyczną i chuligańską grupę””.
Z badań opisanych przez PAP wynika, że „wobec grup patrolujących granicę pojawiły się także zarzuty bezprawnego przejmowania kompetencji służb państwowych, takich jak zatrzymywanie pojazdów, legitymowanie osób czy blokowanie granic. Działania te, a także sianie chaosu, dezinformacji i nienawiści oraz konfrontacje patroli ze Strażą Graniczną, są postrzegane jako zagrożenie dla porządku publicznego, prowadzące do destabilizacji państwa i drogi ku anarchii”.
Warto przy tym wskazać, że depesza jest tak skonstruowana, że jej odbiorcy mogą się nie zorientować, że owe bzdurne zarzuty są popularne tylko wśród lewicowców i pseudo liberałów, a nie wśród wszystkich Polaków (w tymi większości popierającej opozycyjne PiS i Konfederacje). Warto też pamiętać, że opinia Polaków to nie to samo co opinia polskojęzycznych internautów – część Polaków nie marnuje czasu na komentowanie w internecie.
Z depeszy PAP opisującej badanie przeprowadzone przez Europejski Kolektyw Analityczny [Res Futura] można się dowiedzieć, że ROG był krytykowany przez Tuska i chwalony przez Nawrockiego, a „nielegalny przerzut migrantów przez Niemcy” określany jest mianem rzekomego – raport powiela kolportowane w Polsce kłamstwa, że chodzi o nieliczną grupę przybyłych rzekomo z Polski do Niemiec nielegalnych imigrantów, choć Niemcy sami otwarcie mówią, że chodzi o przerzucanie nielegalnych imigrantów z Niemiec do Polski.
Z prezentowanego przez PAP badania wynika, że „w oczach internautów wizerunek Ruchu Obrony Granic oraz jego przywódców i aktywistów najczęściej oceniany jest negatywnie (55 proc.). Opisywany jest jako „nielegalne, samozwańcze »bojówki«, »faszyści, chuligani i bandyci«, którzy uzurpują sobie uprawnienia służb państwowych”. Z kolei 37 proc. komentarzy wyraża pozytywną opinię o samozwańczych patrolach, postrzegając je jako „konieczną i odważną odpowiedź na bierność”. Neutralny stosunek występuje w 8 proc. komentarzy, które w większości pochodzą z informacyjnych depesz agencyjnych, doniesień medialnych oraz wpisów użytkowników starających się opisać procedury graniczne z perspektywy prawnej”.
Z depeszy PAP można się dowiedzieć, że z badania wynika, że „wśród emocji wokół samozwańczych patroli na granicy dominuje m.in. wstręt — język komentarzy nacechowany jest silną pogardą wobec przeciwników oraz oczekiwanie na dalszy rozwoju ruchu i wzmocnienie jego struktur (wśród zwolenników ROG) oraz na reakcję państwa (wśród przeciwników). Internauci, oceniając szanse i zagrożenia, wynikające z sytuacji na granicy, uznali, że najbardziej zagrożony jest kapitał społeczny i porządek publiczny”.
Strona Ruchu Obrony Granic
https://www.ruchobronygranic.pl
Chętni do współpracy Ruchem Obrony Granic i z Rotami Niepodległości Roberta Bąkiewicz mogą skontaktować się za pośrednictwem maila i telefonicznie.
509 941 261
Walkę Rot w obronie Polski i Polaków można wesprzeć finansowo, korzystając z poniższych kont:
Darowizny w PLN: 36 1020 1055 0000 9302 0445 6612
Darowizny w USD: 26 1020 1055 0000 9102 0445 8733
Darowizny w Euro: 46 1020 1055 0000 9702 0445 8758
Wpłata tytułem: darowizna na cele stowarzyszenia
Kod BIC (SWIFT): BPKOPLPW
IBAN: PL26 1020 1055
0000 9102 0445 8733
Roty można wesprzeć, przekazując
1,5% PIT
KRS 0000409211
Cel szczegółowy: Roty
Jan Bodakowski
ilustracja Pixabay
Twoje wsparcie to inwestycja w przyszłość Polski.
Dzięki Tobie możemy organizować więcej działań, manifestacji i kampanii, które przybliżają nas do wolnej i niepodległej Polski. Dołącz do grona naszych wspierających i bądź częścią siły, która zmienia rzeczywistość. Razem osiągniemy więcej!
WSPIERAJ NAS