Można, choć to głupie, Rot nie lubić. Media polskojęzyczne należące do kapitału zagranicznego lub antypolskiego powinny jednak dostrzegać fakty. Mogą je sobie, ze szkodą dla Polski, negatywnie oceniać. Jednak od lat mamy do czynienia z ukrywaniem przez oficerów antypolskiego frontu medialnego wydarzeń, które miały miejsce.
W Słubicach miała miejsce ogromna demonstracja przeciwko przysłaniu przez Unię Europejską do Polski niechcianych na zachodzie nielegalnych imigrantów (zbyt często kryminalistów, zboczeńców, terrorystów, pasożytujących na systemie socjalnym i siejących terror kryminalny ze szkodą dla tubylców). Media polskojęzyczne w ramach kreowania fikcyjnej rzeczywistości fakt ten ukryły przed swoimi czytelnikami, że zgodnie z zasadą czego oczy nie widzą tego sercu nie żal.
O demonstracji zorganizowanej przez Roty Marszu Niepodległości Roberta Bąkiewicza mogli się dowiedzieć tylko widzowie patriotycznych stacji telewizyjnych, Republiki i W Polsce 24, które to przeprowadziły transmisje z protestu polskich patriotów w Słubicach.
Odbiory lewicowych mediów nie mieli okazji dowiedzieć się, że takie wydarzenie jak demonstracja Rot miała miejsce. Zapewne przyczyną jest strach sił antypolskich przed tym, że pomimo wielu lat indoktrynacji, krytycznego tonu artykułów, czytelnicy mogliby uznać, że Bąkiewicz i jego ludzie mogą mieć trochę racji i że Polska zagrożona jest zalewem imigrantów.
Relacje z demonstracji w Słubicach według wskazań Google zamieściły takie media jak:
Portal „W polityce” związany z ogólnopolską telewizją „W Polsce 24” w swoim artykule (napisanym na podstawie relacji telewizyjnej nadawanej ze Słubic) stwierdził, że w ramach demonstracji „drodze prowadzącej z Niemiec postawiono symboliczną barykadę”. Cytowany przez portal organizator organizatorów słubickiej manifestacji Robert Bąkiewicz wskazał, że po „stronie polskiej widać niemiecką policję”.
Strona tygodnia do „Do Rzeczy” informował, że „w Słubicach trwa marsz pod hasłem „Stop zalewaniu Polski migrantami przez Niemcy”, który organizuje Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości”. W relacji cytowana była relacja z demonstracji Roberta Bąkiewicza na portalu X.
Portal „Do Rzeczy” przybliżył czytelnikom kulisty zakazu demonstracji wprowadzone przez władze Słubic. Cytowany przez portal koordynator krajowy Rot Marszu Niepodległości Paweł Kryszczak opisał, jak niedemokratyczną decyzję władz Słubic wspierał sąd, do którego organizatorzy demonstracji odwołali się od decyzji o zakazie demonstrowania.
Portal Radia Maryja w najbardziej rzeczowej relacji wskazał, że „w Słubicach (woj. lubuskie) odbyła się demonstracja pod hasłem »Stop zalewaniu Polski migrantami przez Niemcy«. Wydarzenie zorganizowało Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości. […] Na moście granicznym pojawiły się transparenty: „Stop relokacji”, „Stop paktowi migracyjnemu”, a także banery w języku niemieckim. W tłumie powiewały biało-czerwone flagi. Wśród manifestantów znaleźli się mieszkańcy Słubic, ale także osoby z Gorzowa, Zielonej Góry, a nawet z Gdańska. Wydarzenie zabezpieczała policja, ale kontrowersje budzi fakt pojawienia się także niemieckich funkcjonariuszy. […] Manifestacja odbyła się mimo sprzeciwu lokalnych władz. Burmistrz Słubic Marzena Słodownik nie wydała zgody na organizację marszu. […] Protest w Słubicach pokazał rosnące napięcia związane z polityką migracyjną Niemiec i Unii Europejskiej. Organizatorzy zapowiadają kolejne akcje sprzeciwu”.
Gazeta Lubuska wydawana przez Polska Press należącą do Orlenu, w ilustrowanym 90 zdjęciami tekście Mariusza Kapały i Aleksandry Sierżant, stwierdziła, że „8 marca w Słubicach przy moście granicznym odbyło się zgromadzenie publiczne pod nazwą »Sprzeciw wobec polityki migracyjnej prowadzonej przez rząd Donalda Tuska«. Wydarzenie organizowane było przez Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości, w tym m.in. polityka Roberta Bąkiewicza. Zgromadzeni chcieli w ten sposób wyrazić swój sprzeciw wobec polityki migracyjnej Niemiec”.
Według reporterów Gazety Lubuskiej „przy moście w Słubicach zebrała się spora grupa osób. Na banerach można było zobaczyć takie hasła, jak np. ,,Stop relokacji”, ,,Stop pakt migracyjny”, ,,Stop zalewaniu Polski migrantami przez Niemcy”. Pojawiły się też banery z niemieckimi napisami. Wśród uczestników pojawili się również księża. Wiele osób przyniosło ze sobą polskie flagi. Niektórzy prezentowali obrazy religijne. […] Manifestujący prócz wykrzykiwania haseł, modlili się, niosąc różaniec i obraz Matki Boskiej”.
Cytowany przez Gazetę Lubuską organizator manifestacji Robert Bąkiewicz stwierdził, że przysłani przez UE imigranci stanowią zagrożenie dla Polaków, bo „zsyłka tych obcych kulturowo ludzi ma doprowadzić do zwiększonego braku bezpieczeństwa, zamachów, kradzieży, gwałtów, konfliktów na tle religijnym”.
Według portalu „prócz samych organizatorów na miejscu pojawiło się też wielu słubiczan”. Cytowana przez portal mieszkanka Słubic pani Jolanta stwierdziła, że niemcy „migrantów przywożą tu busikami, pod osłoną nocy. Między 24 a 5 rano. Teraz od 1 marca przywożą autokarami w głąb Polski. Musimy się zmobilizować i sami zacząć z tym walczyć”.
Według portalu „w pewnym momencie na protestujących natarła policja, próbując uniemożliwić ustawienie symbolicznych zasieków”.
W relacji Jerzego Materny na portalu Niezależna związanym TV Republika czytelnicy mieli okazję przeczytać, że „organizatorem protestu jest Robert Bąkiewicz i Roty Marszu Niepodległości. […] Na miejscu pojawiło się co najmniej kilkuset uczestników protestu, wśród których widoczni są m.in. członkowie Klubów „Gazety Polskiej”. Licznie pojawili się także policjanci”.
Według relacji Niezależnej „w pewnym momencie podczas manifestacji doszło do szokujących scen. Przy próbie ustawienia przez protestujących symbolicznych zasieków, ruszyli policjanci. Doszło do starć ze służbami, w których poturbowany został m.in. Adam Borowski z warszawskiego Klubu „Gazety Polskiej””.
Relacja z demonstracji pojawiła się też na portalu Kresy pl oraz portal WP pl, który stwierdził, że „w trakcie manifestacji doszło do przepychanek z policją. {…] Uczestnicy manifestacji mieli biało-czerwone flagi oraz transparenty. Skandowali hasła takie jak „Tu jest Polska” sprzeciwiając się polityce migracyjnej Niemiec. Podczas protestu odśpiewano Rotę, a także odmówiono różaniec”.
To nie ostatnia manifestacja Rot w obronie Polski i Polaków. Chętni do współpracy z Rotami mogą skontaktować się za pośrednictwem maila i telefonicznie.
[email protected]
509 941 261
Walkę Rot w obronie Polski i Polaków można wesprzeć finansowo, korzystając z poniższych kont:
Darowizny w PLN: 36 1020 1055 0000 9302 0445 6612
Darowizny w USD: 26 1020 1055 0000 9102 0445 8733
Darowizny w Euro: 46 1020 1055 0000 9702 0445 8758
Wpłata tytułem: darowizna na cele stowarzyszenia
Kod BIC (SWIFT): BPKOPLPW
IBAN: PL26 1020 1055 0000 9102 0445 8733
Roty można wesprzeć, przekazując 1,5% PIT
KRS 0000409211
Cel szczegółowy: Roty
Jan Bodakowski
Twoje wsparcie to inwestycja w przyszłość Polski.
Dzięki Tobie możemy organizować więcej działań, manifestacji i kampanii, które przybliżają nas do wolnej i niepodległej Polski. Dołącz do grona naszych wspierających i bądź częścią siły, która zmienia rzeczywistość. Razem osiągniemy więcej!
WSPIERAJ NAS