Burmistrz Słubic zakazał organizacji demonstracji przeciwko przywiezieniu przez Unię Europejską do Polski milionów nielegalnych imigrantów (w tym kryminalistów, seksualnych zboczeńców, wariatów, islamskich terrorystów, narkomanów) z zachodniej Europy do Polski.
Pomimo starań przeciwników demokracji i praworządności lojalnych wobec reżimu Tuska antyimigranckie zgromadzenie jest legalne i odbędzie się w sobotę o godzinie 12:00 przed mostem granicznym w Słubicach.
Dzisiejszym przeciwnikom demokracji i praworządności, w tym wszystkim tym, którzy łamią konstytucyjne prawo do zgromadzeń, warto przypomnieć co o tym prawie pisał Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar czy Amnesty International.
Na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Rzecznika Praw Obywatelskich znajduje się list Rzecznika Adama Bodnara (dzisiejszego ministra rządu Tuska) skierowany do Joachima Brudzińskiego szefa MSWiA z rządu PiS.
Swój list Bodnar napisał za rządów PiS, broniąc prawa groteskowej antyPiS opozycji do demonstracji. Czy dziś Bodnar broniłby prawa dzisiejszej opozycji, czyli np. Roty do demonstracji przeciwko dzisiejszemu rządowi PO? Czy może jest hipokrytą i uznaje, że prawa obywatelskie mają tylko swoi, lewicowi, tęczowi, pro unijni, a nie wszyscy w tym i przeciwnicy Bodnara tacy jak Roty?
W liście tym Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar stwierdza, że „wolność zgromadzeń publicznych jest niezwykle istotna dla funkcjonowania demokratycznego państwa oraz ochrony praw i wolności obywatelskich. Pozwala ona wszystkim na swobodne wyrażanie poglądów w przestrzeni publicznej i dążeń o zachowanie istotnych dla nich wartości”.
Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara „interpretacja przepisów ustawowych odnoszących się do zgromadzeń publicznych powinna uwzględnić istotę wolności zgromadzeń wynikającą z Konstytucji RP i aktów prawa międzynarodowego. Policja, organy administracji państwowej oraz samorządowej powinny więc przy stosowaniu ustawy Prawo o zgromadzeniach, czy Kodeksu wykroczeń, a także innych aktów odnoszących się do zgromadzeń publicznych, przyjmować taką wykładnię aktów prawnych, która zapewni możliwość nieskrępowanego korzystania z wolności zgromadzeń”.
Według Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara „władze publiczne powinny też przestrzegać wypracowanych przez Trybunał Konstytucyjny i Europejski Trybunał Praw Człowieka standardów konstytucyjnych i europejskich w zakresie wolności zgromadzeń publicznych. Ważną wskazówkę stanowią też wytyczne opracowane przez Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka – instytucji OBWE (ODIHR) i Europejską Komisję na rzecz Demokracji przez Prawo Rady Europy (Komisję Wenecką) w sprawie prawa do pokojowych zgromadzeń. Należy podkreślić, ze rolą państwa ma być zapewnienie warunków do realizacji wolności, a ewentualna interwencja organów władzy publicznej powinna mieć zawsze charakter wyjątkowy’.
W swoim stanowisku Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar głosił, że „podstawowym obowiązkiem organów władzy publicznej jest umożliwienie odbycia zgromadzenia i następnie zabezpieczenie jego pokojowego przebiegu. Dlatego też wydanie decyzji przez organ gminy – o zakazie odbycia zgromadzenia – powinno następować w wyjątkowych przypadkach i w oparciu o realne zagrożenia. Decyzja nie może być oparta jedynie na przypuszczeniach o niepokojowych zamiarach uczestników zgromadzeń. Należy pamiętać, że za pokojowym charakterem zgromadzenia przemawia domniemanie”.
Niezwykle aktualne w sytuacji zakazywania Rotom organizowania antyimigranckiej demonstracji są stwierdzenia Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara o tym, że „niedopuszczalne są też takie działania władz publicznych, które utrudniają przeprowadzenie zgromadzenia poprzez podjęcie decyzji mającej na celu zakazanie odbycia zgromadzenia na innej podstawie niż Prawo o zgromadzeniach, np. poprzez wydanie decyzji o zakazie ruchu w danym miejscu. W ten sposób wypacza się wolność zgromadzeń publicznych”.
W swoim liście Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar przypomniał, że „funkcjonariusze policji i innych służb nie powinni podejmować czynności (legitymować, stosować sankcji, wszczynać postępowań), które utrudniają bądź wręcz uniemożliwiają pokojowym manifestantom/kontrmanifestantom korzystanie z wolności zgromadzeń publicznych”.
Według Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara „Policja zobowiązania jest chronić wszystkich uczestników pokojowych manifestacji i kontrmanifestacji (które są realizowane w granicach prawa) niezależnie od wyrażanych przez nich poglądów i dbać o to aby w trakcie demonstracji nie dochodziło do aktów przemocy. W przypadkach, w których doszło do zaniedbań Policji w zakresie ich obowiązków względem manifestantów, w tym bierności Policji wobec naruszeń praw uczestników zgromadzeń, odpowiedzialni za to funkcjonariusze powinni ponieść odpowiedzialność karną i dyscyplinarną”.
Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara „podejmowane przez Policję działania wobec uczestników zgromadzeń publicznych powinny być adekwatne do stwierdzonych naruszeń. Nie może zatem karać manifestantów za wyrażanie swoich poglądów w formie okrzyków, za pomocą transparentów, megafonów, jeżeli przybierają one postać pokojowego manifestowania”.
Na stronach Amnesty International w artykule „Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o wolności zgromadzeń, ale baliście się zapytać” można przeczytać, że „wolność zgromadzeń została określona w artykule 57 Konstytucji RP, a także w licznych aktach międzynarodowych, takich jak art. 11 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (EKPCz) czy art. 21 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (MPPOiP)”.
Według Amnesty International „zgromadzenia nie wymagają […] wcześniejszego oficjalnego pozwolenia (zawiadamiamy, że planujemy a nie prosimy o zgodę)”.
Konstytucyjne prawo do zgromadzeń publicznych, które bronił Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar i Amnesty International, wydaje się jednak obce burmistrzyni Słubic Marzenie Słodownik, która na stronie miasta w „komunikacie w sprawie wydanego zakazu zgromadzenia publicznego” stwierdziła, że zakaz został wydany bo „kilkugodzinny protest blokujący nasze drogi, kolejny, który paraliżuje miasto, organizowany przez osoby z zewnątrz, zagraża przede wszystkim nam, mieszkańcom. Od dawna alarmujemy, że w Słubicach mamy dość korków, dość spalin, dość niebezpiecznych sytuacji spowodowanych zatorami na ulicach. Nie chcemy tu kolejnych blokad dróg. Nie w okolicy jedynego szpitala w powiecie, o którym mowa w uzasadnieniu, nie przy moście, przez który przejeżdża kilka tysięcy osób dziennie z pracy i do pracy, nie w miejscu, gdzie mamy braki kadrowe w służbach porządkowych, nie tu, gdzie przez zatory na drogach nie mogą przejechać karetki pogotowia i pojazdy straży pożarnej. To wielogodzinny, niebezpieczny paraliż dla mieszkańców naszego miasta, dla Świecka, okolicznych miejscowości i części autostrady A2, na którym kolejny raz ucierpią słubiczanie, w tym w dużym stopniu przedsiębiorcy. O tym jest ta odmowa. Nie o układach politycznych”.
Na takiej bzdurnej antydemokratycznej i niepraworządnej zasadzie na jaką powołuje się burmistrzyni Słubic można byłoby zakazać wszelkie demonstracje w Warszawie, w tym i marsze poparcia dla PO i Tuska, czy tęczowe parady.Chętni do współpracy z Rotami mogą skontaktować się za pośrednictwem maila i telefonicznie.
[email protected]
509 941 261
Walkę Rot w obronie Polski i Polaków można wesprzeć finansowo, korzystając z poniższych kont:
Darowizny w PLN: 36 1020 1055 0000 9302 0445 6612
Darowizny w USD: 26 1020 1055 0000 9102 0445 8733
Darowizny w Euro: 46 1020 1055 0000 9702 0445 8758
Wpłata tytułem: darowizna na cele stowarzyszenia
Kod BIC (SWIFT): BPKOPLPW
IBAN: PL26 1020 1055 0000 9102 0445 8733
Roty można wesprzeć, przekazując 1,5% PIT
KRS 0000409211
Cel szczegółowy: Roty
Jan Bodakowski
Twoje wsparcie to inwestycja w przyszłość Polski.
Dzięki Tobie możemy organizować więcej działań, manifestacji i kampanii, które przybliżają nas do wolnej i niepodległej Polski. Dołącz do grona naszych wspierających i bądź częścią siły, która zmienia rzeczywistość. Razem osiągniemy więcej!
WSPIERAJ NAS