Stop terrorowi LGBT! Petycja o przywrócenie Grzegorza Wierzchowskiego na stanowisko łódzkiego kuratora oświaty

/5000

W piątek 21 sierpnia, ze stanowiska łódzkiego kuratora oświaty został odwołany Grzegorz Wierzchowski. Wojewoda łódzki, na którego wniosek odwołano Wierzchowskiego, nie podaje jednak konkretnych informacji, z których wynikałoby, dlaczego dotychczasowy kurator został odwołany. Wszystko wskazuje na to, że odwołanie było w istocie spowodowane krytyczną wypowiedzią kuratora Wierzchowskiego wobec środowisk LGBT, jakiej udzielił w wywiadzie TV TRWAM, dzień przed odwołaniem.

Dotychczasowy łódzki kurator oświaty, Grzegorz Wierzchowski, znany jest już ze swojego sceptycyzmu wobec ideologii LGBT. Jak donosi portal informacyjny Radia Łódź w artykule z 25 października ubiegłego roku, kurator Wierzchowski był jednym z tych urzędników, którzy interweniowali w sprawie bezprawnego organizowania w łódzkich szkołach tzw. „Tęczowych piątków”. Jak podaje Radio Łódź, Wierzchowski wyrażał swój sceptycyzm, mówiąc: „W tej chwili do nas spływają protesty od rodziców, którzy nie chcą organizacji tego typu wydarzenia w szkole. W ubiegłym roku dostawaliśmy sygnały, że w niektórych szkołach są próby organizacji takiej akcji, interweniowaliśmy i tak będzie w tym roku, jeżeli będą takie sygnały od rodziców”. Przypomniano również, że swoje zastrzeżenia wyrażało wtedy także Ministerstwo Edukacji Narodowej. Z wypowiedzi ministerialnych wynika, że w szkołach nie mogą się odbywać żadne dodatkowe zajęcia bez wiedzy i zgody rodziców.

W ostatnim czasie miało jednak miejsce odwołanie kuratora Wierzchowskiego. Ministerstwo Edukacji Narodowej podaje, że odwołanie to było wynikiem złożenia stosownego wniosku przez Wojewodę łódzkiego, Tobiasza Bocheńskiego na początku ubiegłego tygodnia., Rzecznik MEN, Anna Ostrowska nie podaje jednak powodów odwołania. Jak się okazuje, nie tylko Wojewoda łódzki złożył wniosek o odwołanie łódzkiego kuratora oświaty. Zrobił to także poseł Lewicy, Tomasz Trela. Powodem złożenia drugiego wniosku była czwartkowa wypowiedź Grzegorza Wierzchowskiego dla TV TRWAM, w której Wierzchowski powiedział: „Jesteśmy na etapie wirusa, ale myślę, że ten wirus LGBT, wirus ideologii jest znacznie groźniejszy, bo to jest wirus dehumanizacji społeczeństwa”. Zastanawiające jest to, że Wierzchowski został odwołany z funkcji kuratora w piątek, czyli tego samego dnia w którym Trela złożył swój wniosek o odwołanie, i dzień po swojej krytycznej wypowiedzi o LGBT. Minister edukacji narodowej, Dariusz Piontkowski dementuje jednak, żeby powodem odwołania była ta wypowiedź kuratora.

Żeby było ciekawiej, kurator Wierzchowski i minister Piontkowski mieli się spotkać w środę, czyli po rzekomym wpłynięciu wniosku od Wojewody łódzkiego i przed wypowiedzią kuratora w TV TRWAM. Jak twierdzi Wierzchowski, na spotkaniu tym, nie było mowy o żadnym odwołaniu.

Sprawa jest co najmniej dziwna. Kurator oświaty chroniący dzieci przed homoseksualną indoktrynacją zostaje odwołany ze stanowiska dzień po swojej krytycznej wypowiedzi na temat ideologii LGBT. Tymczasem Ministerstwo Edukacji Narodowej dementuje jakoby powodem odwołania była właśnie ta wypowiedź i jednocześnie nabiera wody w usta, nie chcąc podać rzekomo prawdziwych powodów odwołania. W związku z tym zachęcamy Państwa do podpisania niniejszej petycji, adresowanej do ministra Dariusza Pionktowskiego, z żądaniem by wyjaśnił w końcu tą dziwną sytuację i przywrócił Grzegorza Wierzchowskiego do funkcji łódzkiego kuratora oświaty.